Mord na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się do zarzucanych mu czynów

Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej – mówi „Rzeczpospolitej” mec. Maciej Zaborowski, obrońca domniemanego sprawcy śmiertelnego ataku. Jak podkreśla, sytuacja na kampusie UW nie powinna się nigdy wydarzyć.

Publikacja: 08.05.2025 21:49

Mord na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się do zarzucanych mu czynów

Warszawa, 08.05.2025. Podejrzany o zabójstwo pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego wyprowadzany po zakończeniu przesłuchania z siedziby Prokuratury dla Warszawy-Śródmieścia

Foto: Tomasz Gzell/PAP

22-letni Mieszko R. usłyszał w czwartek zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 53-letniej portierki i znieważenia jej zwłok, a także usiłowania zabójstwa pracownika straży uniwersyteckiej.

– O zarzutach, wtedy jeszcze rzekomo przedstawionych mojemu klientowi dowiedziałem się z mediów, które informowały o tym ok. 15:45. Jego przesłuchanie rozpoczęło się zaś dopiero o godzinie 17:00, a zatem czynności z jego udziałem nie zostały wtedy jeszcze przeprowadzone. Z punktu widzenia prawa do obrony, taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. To niespotykane i niedopuszczalne – komentuje dla „Rzeczpospolitej” mec. Maciej Zaborowski, obrońca Mieszka R.

Czytaj więcej

Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim: Znamy zarzuty wobec podejrzanego

Jak informuje, przesłuchanie jego klienta trwało dwie i pół godziny. 

– Podejrzany odmówił odpowiedzi na zadawane mu pytania, ale złożył bardzo obszerne oświadczenie dotyczące jego kondycji zdrowotnej, o szczegółach którego nie mogę mówić – podkreśla.

– Nieprawdziwe są jednak medialne informacje, jakoby mój klient przyznał się do winy – zastrzega. 

Obrońca podejrzanego o zabójstwo na UW: to tragiczna sytuacja, która nigdy nie powinna się wydarzyć

Po zakończeniu czynności prokuratura zdecydowała o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowy areszt – posiedzenie w tej sprawie odbędzie się w piątek 9 maja. Mecenas Zaborowski spodziewa się, że w sprawie powołani zostaną biegli do oceny stanu zdrowia jego klienta, a ściśle – do oceny „kwestii psychiatrycznych”. 

– Jako obrona również składaliśmy dziś wniosek o przeprowadzenie stosownych badań, ale nie został on uwzględniony. Jednak zakładam, że wydarzy się to w najbliższych dniach, bo jest to standardowa procedura w podobnych sprawach. Kwestia poczytalności zawsze ma bowiem istotne zdarzenie dla kwestii odpowiedzialności każdego z nas – wyjaśnia adwokat. 

Mecenas podkreśla, że „sytuacja, która miała miejsce na kampusie UW, jest tragiczna i zupełnie niespotykana”.

– Nigdy nie powinno się do niej dopuścić i mam nadzieję, że się nie powtórzy. To tragedia dla ofiar, bo trudno nawet wyobrazić sobie ból tych ludzi i ich rodzin. Ale to też tragedia dla mojego klienta – młodego człowieka, i jego rodziny – konkluduje. 

Czytaj więcej

Mężczyzna zaatakował siekierą na kampusie UW. Nie żyje kobieta

Zabójstwo na kampusie UW: nie żyje pracownica, ranny strażnik. Domniemany sprawca to student prawa 

Śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa pracowniczki Uniwersytetu Warszawskiego wszczęła stołeczna prokuratura. Do zbrodni doszło w środę późnym popołudniem, kiedy to – jak dotąd ustalono – Mieszko R., student prawa, miał zaatakować siekierą portierkę, która akurat zamykała drzwi do Auditorium Maximum, głównej sali uczelnianej.

Na pomoc kobiecie ruszył uniwersytecki strażnik, doznając przy tym poważnych obrażeń (mężczyzna trafił do szpitala, ale obecnie jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo), a także funkcjonariusz SOP – przebywający na terenie UW w związku z udziałem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w odbywającym się w podobnym czasie, ale innym miejscu wykładzie.

Ostatecznie młody mężczyzna, który – jak wynika z krążących w przestrzeni medialnej informacji – nie oddalił się z miejsca zdarzenia, został obezwładniony przez ochronę. Na kampusie zjawiły się służby. W czwartek 22-latek został doprowadzony do prokuratury rejonowej, gdzie usłyszał zarzuty.

Mord na Uniwersytecie Warszawskim. Kobiety nie udało się uratować

Życia zaatakowanej brutalnie kobiety nie udało się uratować. Jak informował później prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, było to „bardzo brutalne zabójstwo”. W przestrzeni medialnej pojawiły się szczegóły dotyczące drastycznych obrażeń głowy, jakich doznać miała ofiara.

Z dotychczasowych ustaleń przekazanych opinii publicznej przez służby i samą uczelnię wynika, że domniemany sprawca zabójstwa był dobrym studentem – a wcześniej też uczniem – i nie wyróżniał się na tle uniwersyteckiej społeczności. Wbrew krążącym w przestrzeni medialnej informacji, jest on Polakiem. 

Czytaj więcej

Mikołaj Małecki: Karygodne zabójstwa – groźna kazuistyka

Śmierć na UW. Filmiki z miejsca zabójstwa: ludzie kręcili relacje, zamiast pomóc ofierze

Po ataku w mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się relacje z miejsca tragedii.

– Odnotowaliśmy dziwne zachowania, że część osób kręciła sobie filmy, nagrywając to całe zdarzenie. Jest to przerażające i niepokojące, że mało kto chciał pomóc – mówił później rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Jacek Dobrzyński.

Czwartek został ogłoszony na UW dniem żałoby, zaś Juwenalia, które miały odbyć się w kolejnych dniach, zostały odwołane. W reakcji na tragedię rektor uczelni prof. Alojzy Nowak podkreślił, że obecna sytuacja na uniwersytetach wymaga zmian, m.in. uregulowania statusu strażników. 

22-letni Mieszko R. usłyszał w czwartek zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 53-letniej portierki i znieważenia jej zwłok, a także usiłowania zabójstwa pracownika straży uniwersyteckiej.

– O zarzutach, wtedy jeszcze rzekomo przedstawionych mojemu klientowi dowiedziałem się z mediów, które informowały o tym ok. 15:45. Jego przesłuchanie rozpoczęło się zaś dopiero o godzinie 17:00, a zatem czynności z jego udziałem nie zostały wtedy jeszcze przeprowadzone. Z punktu widzenia prawa do obrony, taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. To niespotykane i niedopuszczalne – komentuje dla „Rzeczpospolitej” mec. Maciej Zaborowski, obrońca Mieszka R.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Przestępczość
Atak siekierą na kampusie UW. Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie
Przestępczość
Żałoba po zbrodni na Uniwersytecie Warszawskim. Juwenalia odwołane
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Karygodne zabójstwa – groźna kazuistyka
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku