Przedsiębiorcy: nasz plan dobrej zmiany

Nie zaskakiwać zmianami w prawie, ułatwić zatrudnianie cudzoziemców, wspierać prywatne inwestycje. Oto, czego oczekują od przyszłego rządu szefowie wielkich firm i organizacje biznesowe.

Aktualizacja: 07.10.2019 12:07 Publikacja: 06.10.2019 21:00

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rząd, który zabierze się do pracy po wyborach, nie będzie musiał długo głowić się nad programem dla gospodarki. Punktem wyjścia do jego opracowania mogą być postulaty, które na prośbę „Rzeczpospolitej" przedstawili szefowie czołowych firm z istotnych branż, a także najważniejsze organizacje biznesowe. Ich licząca w sumie kilkanaście pozycji lista zadań dla przyszłego rządu pokazuje w dużej mierze bariery, z którymi na co dzień borykają się przedsiębiorcy.

Czytaj także: Na co liczy biznes po wyborach? Potrzebna dobra zmiana

Większość postulatów to jednocześnie zachęta do działania, z jednym istotnym wyjątkiem. Ten dotyczy tworzenia prawa. Tutaj biznes jednogłośnie i zdecydowanie postuluje zahamowanie legislacyjnej gorączki ostatnich czterech lat.

Czytaj także: Lukstorpeda na ślepym torze

– Kolejny rząd powinien pamiętać, że dla przedsiębiorców najważniejszymi czynnikami są przewidywalność oraz stabilność polityki gospodarczej – mówi Zbigniew Juroszek, prezes i założyciel deweloperskiej firmy Atal.

– Firmy nie mogą być zaskakiwane nowymi regulacjami „za pięć dwunasta", zwłaszcza takimi, które generują znaczący wzrost kosztów – podkreśla Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Przedsiębiorcy przekonują, że należy wycofać się z planów zniesienia limitu 30-krotności składki na ZUS i skokowego planu podwyższania płacy minimalnej. Dodatkowo zwiększają one i tak już wysoki w Polsce klin podatkowy, czyli pozapłacowe koszty pracy, które w coraz większym stopniu obciążają firmy. Ich obniżenie wpisały na swoje listy zadań dla nowego rządu wszystkie organizacje biznesowe.

– Chcąc poprawić sytuację najmniej zarabiających Polaków, rząd może podnieść znacząco kwotę wolną od podatku i obniżyć stawkę VAT – proponuje Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club, który nalega też na zmniejszenie represyjności prawa gospodarczego poprzez eliminację konfiskaty rozszerzonej i odpowiedzialności solidarnej.

Czytaj także: #RZECZoBIZNESIE: Marek Belka: Takiej polityzacji życia gospodarczego nie było nigdy

Wśród postulatów wobec nowej ekipy rządzącej jest zniesienie ograniczeń handlu w niedzielę. Jak podkreśla Grzegorz Pilch, prezes VRG (d. Vistula Group), uderzają one mocno w firmy odzieżowe.

Przedsiębiorcy otwarcie mówią też o potrzebie wprowadzenia racjonalnego ekonomicznie systemu wsparcia prywatnych inwestycji.

I wreszcie polityka imigracyjna. – Powinniśmy znacznie szerzej otworzyć się na migrację – twierdzi Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu.

Rząd, który zabierze się do pracy po wyborach, nie będzie musiał długo głowić się nad programem dla gospodarki. Punktem wyjścia do jego opracowania mogą być postulaty, które na prośbę „Rzeczpospolitej" przedstawili szefowie czołowych firm z istotnych branż, a także najważniejsze organizacje biznesowe. Ich licząca w sumie kilkanaście pozycji lista zadań dla przyszłego rządu pokazuje w dużej mierze bariery, z którymi na co dzień borykają się przedsiębiorcy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika