Amerykańska agencja kosmiczna NASA zrewidowała swoje plany dotyczące dwóch ważnych kontraktów związanych z misją księżycową. Chodzi o SpaceX oraz zespoły Blue Origin i Dynetics, które w 2020 r. wygrały przetarg NASA wart 967 milionów dolarów, na opracowanie konkurencyjnych koncepcji lądowania ludzi na Księżycu.
Teraz agencja poinformowała trzech wykonawców, że „będzie wymagała” przedłużenia okresu realizacji ich umów, z 30 kwietnia jako nową datą, informuje Reuters. Nowa decyzja NASA opóźni lądowanie astronautów na Księżycu o co najmniej 2 miesiące.
Nowy projekt NASA wpisuje się w porozumienie „Artemis" w sprawie „największej w dziejach ludzkości" eksploracji Księżyca i kosmosu. Podpisało je 14 października 2020 r. osiem państw - Australia, Kanada, Japonia, Luksemburg, ZEA, Wielka Brytania, Włochy i USA.
Program był częścią planu administracji Trumpa mającego na celu sprowadzenie astronautów na Księżyc w 2024 roku. Teraz NASA twierdzi, że opóźnienie wynika z potrzeby dokładniejszej oceny propozycji uczestników, co zajmuje więcej czasu. Jednocześnie agencja zwraca uwagę, że cały dodatkowy okres może nie być wymagany, w takim przypadku umowy zostaną zawarte wcześniej.
Wydłużenie okresu przeglądu daje również firmom więcej czasu na zaprojektowanie i opracowanie lądownika, tłumaczy NASA. Administracja Biden jeszcze nie wybrała swojego administratora NASA i nie ogłosiła żadnych celów polityki kosmicznej.