Reklama
Rozwiń

Europejskie prawo przeciw kosmicznym śmieciarzom i hakerom - propozycja Brukseli

Europejskie rozporządzenie ma uregulować sprawy śmieci na orbicie, bezpieczeństwa informatycznego oraz wpływu przemysłu kosmicznego na środowisko.

Publikacja: 29.06.2025 17:23

Europejskie prawo przeciw kosmicznym śmieciarzom i hakerom - propozycja Brukseli

Foto: Adobe Stock

Prawo coraz bardziej wkracza w kosmos. Trwają prace nad polską ustawą o działalności kosmicznej, a nie próżnują też legislatorzy Komisji Europejskiej. W dniu rozpoczęcia lotu Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego KE ogłosiła projekt Europejskiego Aktu Kosmicznego. Ma to być rozporządzenie, które ureguluje kilka ważnych kwestii dotyczących bezpieczeństwa w kosmosie — fizycznego i informatycznego. Nowe prawo ma także uregulować kwestie ekologiczne związane z działalnością kosmiczną.

Czytaj więcej

Polak już prawie w kosmosie. W Polsce nowe kosmiczne prawo

Tłok i śmieci w kosmosie trzeba uregulować

Komisja przypomniała w komunikacie prasowym, że dziś na orbicie okołoziemskiej lata 11 tys. satelitów, a kolejnych 50 tys. ma zostać tam umieszczonych w ciągu następnych 10 lat. Poza tym na orbicie lata ponad 128 mln (tak, sto dwadzieścia osiem milionów!) kosmicznych śmieci. Wprawdzie większość z nich nie przekracza rozmiarami jednego centymetra, ale ponieważ mkną z ogromną prędkością — są groźne w przypadku kolizji z innymi obiektami.

Dlatego właśnie unijne rozporządzenie ma zobowiązywać firmy i instytucje zajmujące się umieszczaniem obiektów w przestrzeni kosmicznej do ciągłego śledzenia ich trajektorii, ograniczenia powstawania szczątków i sprowadzania ich na Ziemię tak, aby nie wyrządzały szkód. Co więcej — satelity będą musiały być tak skonstruowane, aby można je było naprawiać na orbicie.

Ochrona przed cyberatakami w kosmosie

W dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę, czyli 24 lutego 2022 r. nagle przestał działać europejski satelita telekomunikacyjny KA-SAT. Jak się potem okazało, zbieżność dat nie była przypadkowa. Satelita ten, zapewniający łączność internetową, padł wtedy ofiarą ataku hakerskiego. Zakłóciło to łączność między korzystającymi z niego niektórymi instytucjami państwowymi Ukrainy, ale też w państwach Unii Europejskiej.

Ten incydent był jednym z powodów stworzenia przepisów nakładających na producentów satelitów obowiązek ochrony przed cyberatakami. Według projektu, każdy satelita powinien mieć wbudowany odpowiedni system zabezpieczający. Co więcej, zostaną wprowadzone surowe reguły zdalnego dostępu do wewnętrznego systemu takiego satelity. Będzie to mógł robić tylko upoważniony personel operatora. Każdy atak hakerski na satelitę trzeba będzie zgłaszać w ramach tworzonej Europejskiej Sieci Odporności Kosmicznej.

Czytaj więcej

Minister finansów Andrzej Domański: Wydatki Polski na misję kosmiczną zwrócą się wielokrotnie

Rakiety i satelity też trują atmosferę

Starty rakiet kosmicznych napędzanych paliwem ropopochodnym emitują rocznie 200-300 ton dwutlenku węgla. Sprowadzanie na Ziemię szczątków satelity oznacza w większości jego spalenie w atmosferze, co też powoduje emisję różnych substancji do atmosfery. Przemysł kosmiczny przyczynia się zatem do zatruwania środowiska naturalnego. Dlatego właśnie projektowane przepisy nakładają na operatorów kosmicznych obowiązek mierzenia wpływu ich działalności na środowisko.

Projekt zakłada, że wysłanie w kosmos każdego obiektu będzie trzeba poprzedzić wyliczeniami tzw. śladu węglowego, jaki po sobie zostawi. Szczegółowe dane trzeba będzie ujawnić także po zakończonej kosmicznej misji i w jej trakcie.

Kosmiczna biurokracja może nie przejść

Europejski Akt Kosmiczny miałby wejść w życie z początkiem 2030 roku. Jego forma — rozporządzenie Parlamentu i Rady UE — oznaczałoby, że będzie obowiązywał bezpośrednio.

Projekt nawiązuje do wytycznych Komitetu ONZ ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej, które od 2007 r. wskazują dobre praktyki ograniczania śmieci kosmicznych. Przypomina o tym dr Paulina Topolska, radca prawny, sekretarz Komisji Nauk Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk w oddziale w Gdańsku.

— Dotąd te wytyczne nie miały jednak charakteru wiążącego, dlatego istnieje pilna potrzeba, by nadać tym regułom rangę aktu prawnego — uważa ekspertka. Dodaje, że w ten sposób Unia Europejska poprzez przyjęcie aktu regulującego te kwestie chce ustanowić wspólne standardy i stać się globalnym liderem w wyznaczaniu norm odpowiedzialnego, bezpiecznego i zrównoważonego korzystania z przestrzeni kosmicznej. 

Czy jednak rozmaite obowiązki nakładane na kosmicznych operatorów co do bezpieczeństwa, ekologii i sprawozdawczości nie będą nadmierne? Zdaniem Pauliny Topolskiej projekt może wzbudzić opór zwłaszcza mniejszych operatorów, którzy nie będą zadowoleni z planów nałożenia na nich ogromu powinności sprawozdawczych. — Nie jest zatem pewne, czy projekt w tym kształcie wejdzie w życie — obawia się dr Paulina Topolska.

Czytaj więcej

„Symbol zaawansowania Polski”. Sławosz Uznański-Wiśniewski z orbity opowiada o swym locie w kosmos

Prawo coraz bardziej wkracza w kosmos. Trwają prace nad polską ustawą o działalności kosmicznej, a nie próżnują też legislatorzy Komisji Europejskiej. W dniu rozpoczęcia lotu Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego KE ogłosiła projekt Europejskiego Aktu Kosmicznego. Ma to być rozporządzenie, które ureguluje kilka ważnych kwestii dotyczących bezpieczeństwa w kosmosie — fizycznego i informatycznego. Nowe prawo ma także uregulować kwestie ekologiczne związane z działalnością kosmiczną.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców