Materiał powstał we współpracy z Bankiem Pekao SA
Kim jest dziś fundator fundacji rodzinnej w Polsce?
Patrząc pod kątem demograficznym, fundator fundacji rodzinnej to przedsiębiorca mający średnio 51 lat. Najmłodszy fundator miał jednak zaledwie 20 lat, a najstarszy – 88. Trzy czwarte fundatorów stanowią mężczyźni.
Na czym polegają korzyści z założenia fundacji rodzinnej?
Fundacja jest często swego rodzaju platformą inwestycyjną, a nawet strukturą holdingową. Polscy przedsiębiorcy do fundacji rodzinnych przekazują udziały w firmach, ale interesuje ich także to, jak ten majątek powinien pracować i jak pomnażać zgromadzony kapitał. Umożliwiają to przepisy, ponieważ np. nieruchomości wniesione do fundacji mogą w niej pasywnie pracować, a dywidendy – jeśli zostaną w fundacji – są zwolnione z podatku CIT.
Słyszymy jednak o tym, że w prawie dotyczącym fundacji mogą nastąpić zmiany.
Po tym jak pojawiły się informacje o możliwych zmianach, zauważyliśmy pewnego rodzaju spowolnienie, choć cały czas fundacja rodzinna jest popularnym i korzystnym rozwiązaniem dla biznesowych rodzin i przedsiębiorców. Z tego, co słyszymy, zmiany mają pomóc zlikwidować optymalizacje podatkowe, a pamiętajmy, że fundacja ma służyć trwałemu przechowywaniu majątku i pomnażaniu go z uwzględnieniem dziedziczenia na wiele pokoleń.
Kto powinien więc myśleć o powołaniu fundacji?
To jest bardzo indywidualna kwestia. Kluczowy jest oczywiście fundator i dziś są nimi najczęściej przedsiębiorcy, którzy zakładali swój biznes w latach 90. ubiegłego wieku, a teraz myślą, aby odpocząć i przekazać biznes swoim sukcesorom. Zauważamy jednak, że o fundacjach – i to długoterminowo – myśli coraz więcej przedsiębiorców młodszego pokolenia, którzy do fundacji chcą wnieść udziały w firmie czy część majątku w postaci nieruchomości, tworząc w ten sposób wehikuł inwestycyjny, który ma być rodzinnym skarbcem. W tym przypadku role poszczególnych beneficjentów zostają konkretnie oznaczone i pożytki z fundacji rodzinnej mogą oni otrzymywać pod pewnymi warunkami, np. związanymi z edukacją czy jakimś projektem biznesowym.
Jakie klasy aktywów są najpopularniejsze wśród fundacji rodzinnych?
Patrząc na naszych klientów, zdecydowanie dominującą rolę mają akcje, które stanowią ponad 50 proc. portfela. Jest to oczywiście związane z tym, że do fundacji wnoszone są pakiety akcyjne. Kolejną klasą aktywów, która cieszy się dużym powodzeniem, są obligacje (ok. 24–25 proc.). Nieruchomości stanowią kilkanaście procent portfeli, pojawiają się również inwestycje alternatywne – dzieła sztuki, kolekcje zabytkowych samochodów, fundusze np. venture capital, a także złoto czy inne metale szlachetne. Zaledwie 1–2 proc. portfela fundacji to gotówka.
W Polsce działa już ponad 2,5 tys. takich fundacji. Jaką rolę odgrywać może tu bank?
W Banku Pekao po wejściu w życie ustawy o fundacji rodzinnej, czyli w 2023 r., stworzyliśmy biuro Family Office. To biuro, które wspiera klientów na każdym etapie sukcesji. Nasza rola ani nie zaczyna się, ani nie kończy w momencie założenia fundacji czy rachunku dla fundacji. Budujemy długotrwałe relacje z klientem, pomagamy koordynować ten proces, współpracujemy z kancelariami prawno-podatkowymi, z innymi firmami, które w wielu dziedzinach życia mogą pomóc naszym klientom, przede wszystkim uświadamiając ich, jaki to jest proces, jak jest złożony, długoterminowy, jak trzeba patrzeć w perspektywie wielu lat i dłuższego okresu niż jedno pokolenie. Nasi klienci otrzymują specjalistów w różnych dziedzinach – to usługi maklerskie, doradztwo inwestycyjne, private banking. Wszystko po to, by w tak ustrukturyzowany sposób zarządzać majątkiem zgromadzonym w fundacji rodzinnej.
—Rozmawiał Paweł Czuryło
Materiał powstał we współpracy z Bankiem Pekao SA