W tym odcinku podcastu „Rzecz o geopolityce” przyglądamy się deklaracjom NATO o zwiększaniu wydatków na obronność, roli Polski w sektorze kosmicznym oraz skutkom globalnej ekspansji chińskiego e-commerce dla lokalnych rynków i konsumentów.
O wydatkach, deklaracjach i realiach
Podczas ostatniego szczytu NATO w Hadze padła deklaracja o zwiększeniu wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB . Na ile takie zapowiedzi warto traktować poważnie? Justyna Gotkowska z Ośrodka Studiów Wschodnich komentuje, że szczyty NATO nie są jedynie pokazami PR-owymi. Decyzje ogłaszane podczas szczytów są efektem wielomiesięcznych negocjacji między państwami członkowskimi. Najważniejsze ustalenia zapadają często podczas spotkań ministrów obrony i spraw zagranicznych tuż przed szczytem. Deklarowane 5 proc. PKB ma objąć nie tylko wydatki wojskowe, ale również infrastrukturę krytyczną: porty, koleje, drogi czy cyberbezpieczeństwo. Rzeczywiste wydatki państw będą jednak mierzone z roku na rok – kluczowe będą postępy, nie tylko cel końcowy. Polska, która już dziś przeznacza ponad 4 proc. PKB na obronność, prawdopodobnie znaczną część tej sumy zainwestuje właśnie w infrastrukturę.
Polska w kosmosie: symbol czy strategia?
Lot w kosmos Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, to bez wątpienia wydarzenie historyczne i powód do dumy, ale – jak zauważa Tomasz Rożek – nie powinien pozostać jedynie symbolem. Jeśli Polska naprawdę chce się liczyć w sektorze kosmicznym, potrzebuje długofalowej strategii, a nie tylko pojedynczych sukcesów. Brakuje spójnej wizji rozwoju – nie wiadomo, dokąd zmierzamy, z kim współpracujemy i jakie kompetencje budujemy. To tak, jakby wysłać astronautę w przestrzeń kosmiczną bez planu, co będzie dalej. Bez zintegrowanej polityki państwowej i inwestycji w edukację, naukę oraz technologie, sukcesy takie jak misja Uznańskiego będą rzadkimi wyjątkami, a nie częścią większej całości – dodaje Rożek.
Czytaj więcej
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przed...