Rząd luzuje kolejne obostrzenia w czasie imprez sportowych i rozrywkowych

Choć wirusolodzy łapią się za głowę, rząd łagodzi ograniczenia w czasie imprez sportowych i rozrywkowych.

Aktualizacja: 21.07.2020 06:38 Publikacja: 20.07.2020 20:26

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Rząd postanowił zwiększyć limity widzów oraz gości na widowiskach sportowych, targach oraz innych wydarzeniach. Zmniejszył także bezpieczny odstęp.

Tłoczniej na widowni

Z przepisów znowelizowanego rozporządzenia w sprawie covidowych zakazów i nakazów wynika, że podstawową zmianą jest skrócenie tzw. dystansu społecznego z obowiązujących do tej pory 2 m do 1,5 m, przy jednoczesnym zachowaniu obowiązku zakrywania nosa i ust (na terenach zamkniętych).

– Jesteśmy na kolejnym etapie epidemii i nie zakażamy się na ulicach – mówi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Obniżony został także limit uczestników targów, wystaw, kongresów, konferencji i spotkań z 4 do 2,5 mkw. na osobę.

Czytaj także: Koronawirus: rząd po cichu luzuje obostrzenia dotyczące meczów i koncertów

Podwyższono za to limit publiczności z 25 do 50 proc. liczby miejsc przewidzianych dla kibiców na stadionach piłkarskich i żużlowych. W zajęciach lub w wydarzeniach sportowych oraz współzawodnictwie sportowym z wyłączeniem pól golfowych, kortów tenisowych, stajni, stadnin i torów wyścigowych dla koni, infrastruktury do sportów wodnych i lotniczych, których nie dotyczą ograniczenia maksymalnej liczby osób, będzie mogło uczestniczyć nie więcej niż 300 uczestników. Przy czym do tego limitu nie wlicza się osób zajmujących się obsługą wydarzenia. Zdecydowano też o zniesieniu ograniczenia liczby uczestników zajęć na basenach, bez względu na to, czy są kryte czy otwarte.

To jeszcze nie koniec – rząd znosi także obowiązek naprzemiennego zajmowania miejsc w kinach, na imprezach artystycznych i rozrywkowych w pomieszczeniach, w tym w klubach muzycznych i salach widowiskowo-sportowych, a także w amfiteatrach i w muszlach koncertowych. Przewidziano też udostępnienie widzom lub słuchaczom co drugiego miejsca na widowni (nie więcej niż 50 proc. miejsc).

Maska na twarz

Widz nadal będzie zobowiązany do zakrywania ust i nosa do czasu zajęcia przez niego miejsca oraz podczas poruszania się na terenie obiektów. Podobnie jak gość restauracji czy pubu.

Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, mówi „Rzeczpospolitej", że o stosowanie zakazów powinny zadbać policja i sanepid.

– Ale w taki sposób nie ureguluje się ludzkiej mentalności. Każdy z nas powinien mieć na względzie bezpieczeństwo własne i innych ludzi – uważa Posobkiewicz. Jego zdaniem wszędzie tam, gdzie pojawia się więcej ludzi, powinniśmy założyć maseczki. I to nie dlatego, że grozi nam kara za jej brak, tylko dlatego, że chcemy uniknąć zakażenia wirusem.

Wątpliwe kary

W sklepach, pociągach, tramwajach pojawia się coraz więcej funkcjonariuszy, którzy pilnują przestrzegania obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych miejscach publicznych. Przypomnijmy, że za brak zakrycia twarzy i nosa możemy zostać ukarani przez policję mandatem w wysokości 500 zł. Jeśli jednak funkcjonariusze skierują sprawę do sanepidu, ten może wymierzyć karę nawet do 30 tys. zł.

Wysokie kary budzą jednak wątpliwości. Policja przekonuje, że podstawą do wystawienia mandatu jest art. 54 kodeksu wykroczeń. Ten stanowi, że „kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany".

Dla wielu prawników sprawa nie jest jednak oczywista.

Istnieje bowiem pogląd, że art. 54 kodeksu wykroczeń odnosi się do sytuacji niezgodnego z prawem zachowania się w miejscach publicznych, ale wtedy i tylko wtedy, gdy w danym miejscu publicznym znaleźliśmy się zgodnie z prawem.

Czym innym jest bowiem niewłaściwe zachowanie się w miejscu publicznym, w którym legalnie przebywamy, a czym innym zakaz przebywania w danym miejscu.

Każdy z nas musi pamiętać, że zawsze możemy odmówić przyjęcia mandatu od funkcjonariusza. Każdy z nich musi nas o tym uprawnieniu poinformować. Wówczas jednak sprawa trafi do sądu, do którego policja wyśle wniosek o ukaranie.

W czasie panującej obecnie zarazy wiele mandatów i kar wystawionych przez policję zostało uchylonych przez sądy.

Rząd postanowił zwiększyć limity widzów oraz gości na widowiskach sportowych, targach oraz innych wydarzeniach. Zmniejszył także bezpieczny odstęp.

Tłoczniej na widowni

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a