Siemoniak: Ziobro wiedział o taśmie Morawieckiego. Czy Kaczyński wiedział?

"Czy prezes znał cytaty, które muszą zatopić karierę premiera?" - zastanawia się na Twitterze Tomasz Siemoniak z PO, nawiązując do ujawnionego przez Onet zapisu podsłuchanej w restauracji "Sowa i Przyjaciele" rozmowy, w której w 2013 roku brał udział - jako prezes BZ WBK - obecny premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 06.10.2018 19:07 Publikacja: 06.10.2018 18:53

Siemoniak: Ziobro wiedział o taśmie Morawieckiego. Czy Kaczyński wiedział?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Z fragmentu ponad trzygodzinnego nagrania, zanalizowanego w czwartek przez TVN24 wynika, że Morawiecki rozmawiał m.in. o jakiejś formie pomocy finansowej dla byłego ministra skarbu w rządzie PO oraz o pomocy w zatrudnieniu synowi polityka PiS Ryszarda Czarneckiego.

Nagrania pochodzą z akt sprawy tzw. afery taśmowej/afery podsłuchowej, dotyczącej nielegalnego nagrywania w latach 2013-2014 w restauracjach "Sowa i Przyjaciele" oraz "Amber Room" polityków i biznesmenów. W sprawie tej na 2,5 roku więzienia skazano biznesmena Marka Falentę, który miał być zleceniodawcą nagrywania polityków.

"Taśmy Morawieckiego musiał znać minister Ziobro od 2,5 roku, czyli od przejęcia kontroli nad prokuraturą. Mimo to 10 miesięcy temu Morawiecki został premierem. Czy prezes znał cytaty, które muszą zatopić karierę premiera? Wilczy liberał i wulgarny załatwiacz jest nie do obrony" - pisze na Twitterze Siemoniak.

Czytaj także:

Co politycy PiS mówili po wybuchu afery taśmowej

PiS bagatelizuje publikację nagrania rozmowy z udziałem Morawieckiego nazywając ją "odgrzewanym kotletem" i podkreślając, że Morawiecki nie zajmował wówczas żadnego stanowiska we władzach państwa.

Z fragmentu ponad trzygodzinnego nagrania, zanalizowanego w czwartek przez TVN24 wynika, że Morawiecki rozmawiał m.in. o jakiejś formie pomocy finansowej dla byłego ministra skarbu w rządzie PO oraz o pomocy w zatrudnieniu synowi polityka PiS Ryszarda Czarneckiego.

Nagrania pochodzą z akt sprawy tzw. afery taśmowej/afery podsłuchowej, dotyczącej nielegalnego nagrywania w latach 2013-2014 w restauracjach "Sowa i Przyjaciele" oraz "Amber Room" polityków i biznesmenów. W sprawie tej na 2,5 roku więzienia skazano biznesmena Marka Falentę, który miał być zleceniodawcą nagrywania polityków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej