Tylko dzieci mają nielimitowany dostęp do hospicjów. Na szczęście stanowią zaledwie 2 proc. pacjentów, którzy wymagają tego rodzaju świadczeń. Świadczenia dla dorosłych są limitowane, także dla pacjentów z nieuleczalnym nowotworem, którzy stanowią 89 proc. wszystkich osób korzystających z medycyny paliatywnej. Na pozostałe świadczenia związane z leczeniem chorób nowotworowych limitów nie ma.
Jak zapewnił na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister Waldemar Kraska, od początku lutego o 12 proc. zwiększy się wycena świadczeń medycyny paliatywnej w stosunku do drugiego półrocza 2022 r.
– Wnioskowaliśmy o 25 proc. Obecnie część pacjentów nie dożywa momentu, w którym hospicjum jest gotowe objąć ich opieką. Ta sytuacja jest nie do przyjęcia z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia – mówił Maciej Sokołowski ze Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej.
Czytaj więcej
Społeczeństwo technologiczne zapomniało o tym, co uczeni nazywają „rolą umierającego”, i o znaczeniu, jakie ma ona dla ludzi, gdy ich życie dobiega końca.
Dodał, że przyczyną trudnej sytuacji jest m.in. brak waloryzacji wycen w latach 2015–2022, systematyczny wzrost kosztów, a także odpływ kadry ze względu na gorsze możliwości finansowe placówek. W szpitalach pielęgniarki i lekarze zarobią więcej niż w hospicjach.