Reklama

Atul Gawende. Wyzwania medycyny u schyłku życia

Społeczeństwo technologiczne zapomniało o tym, co uczeni nazywają „rolą umierającego”, i o znaczeniu, jakie ma ona dla ludzi, gdy ich życie dobiega końca.

Publikacja: 20.01.2023 17:00

Shutterstock

Shutterstock

Foto: arvitalya

Jestem daleki od twierdzenia, że można kontrolować swój koniec. Nikt nigdy tak naprawdę nie ma nad tym kontroli. Ostatecznie w nasze życie wkraczają fizyka, biologia i przypadek. Chodzi jednak o to, że nie jesteśmy wobec nich bezradni. Odwaga polega na tym, żeby pogodzić się z obydwoma tymi faktami. Mamy pewien margines swobody działania, możliwość kształtowania naszej historii, chociaż z biegiem czasu coraz bardziej ulega on zawężeniu. Kiedy to zrozumiemy, kilka wniosków staje się dla nas oczywistych: że najbardziej okrutnym zaniedbaniem, jakie popełniamy w opiece nad ludźmi chorymi i starszymi, jest niezrozumienie, iż poza bezpieczeństwem i pozostaniem przy życiu mają oni również inne priorytety; że możliwość kształtowania własnej historii jest kluczowa dla zachowania poczucia sensu życia; że mamy okazję przekształcić nasze instytucje, naszą kulturę i nasze rozmowy w taki sposób, aby każdy z nas miał swobodę w większym niż dotychczas stopniu samodzielnie pisać ostatnie rozdziały swojego życia.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama