Adwokaci nie godzą się na połączenie z radcami

Narzucona fuzja złamałaby niezależność samorządu. Adwokaci uważają też, że jest sprzeczna z konstytucją. Ministerstwo twierdzi, że można i trzeba reformować

Publikacja: 28.12.2009 07:00

Adwokaci nie godzą się na połączenie z radcami

Foto: Fotorzepa, Marcin Zubrzycki Marcin Zubrzycki

Poszczególne rady i zgromadzenia w podejmowanych uchwałach ostro sprzeciwiają się planom połączenia adwokatów z radcami prawnymi. Nie brakuje najwyższych tonów i mocnych słów.

Zarzuca się ministerstwu, że przygotowuje tę operację za plecami adwokatury. ORA w Gdańsku się oburza, że projekt powstał bez konsultacji z adwokaturą, która nie miała możliwości wyrażenia stanowiska. ORA w Poznaniu z kolei wyraża „dezaprobatę i stanowczy sprzeciw” wobec zamiarów naruszenia niezależności samorządów, ponieważ decyzje o ich kształcie mają być podjęte obok nich przez państwo.

[srodtytul]Niekonstytucyjna likwidacja[/srodtytul]

– Dyskusja środowisk prawniczych trwa od lat i od lat wiadomo, że reformy muszą być podjęte. Zasady wykonywania obu profesji odbiegają od współczesnych wymagań – odpowiada wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja.

Kolejny zarzut bierze się z oceny, że ministerstwo zamierza zlikwidować oba samorządy. Zdaniem gdańskiej ORA byłaby to rażąco sprzeczna z zasadami ustroju ingerencja władzy wykonawczej w instytucje samorządu zawodowego. Adwokaci z ORA w Olsztynie uważają, iż projekt jest sprzeczny z art. 17 i 21 konstytucji, albowiem przewiduje likwidację samorządów utworzonych na jej podstawie oraz pozbawienie ich własności. Według ORA w Katowicach oznaczałoby to brak poszanowania dla mechanizmów funkcjonowania państwa demokratycznego.

[srodtytul]Spór o izby[/srodtytul]

– Konstytucja zakreśla granice działania samorządów. Drogą do ich tworzenia jest ustawa, co oznacza, że właśnie w tym trybie dopuszczalne są zmiany w tej dziedzinie. Gdyby art. 17 konstytucji rozumieć inaczej, to mielibyśmy do czynienia z unikatowym stanem prawnym, w którym raz przyjęte zasady byłyby niezmienne – wyjaśnia Jacek Czaja.

Adwokaci z Białegostoku kategorycznie sprzeciwiają się zwłaszcza próbie likwidacji tzw. małych izb adwokackich. Podobnie wypowiadają się członkowie palestry olsztyńskiej; w ich opinii „błędne i bałamutne” jest twierdzenie, iż reforma polegająca na utworzeniu 11 dużych izb da bardziej efektywne działanie samorządu. Spowoduje raczej nadmierne rozbudowanie administracji, niewydolność w zarządzaniu, utrudnienie, a wręcz uniemożliwienie kontaktu adwokatów z organami izby. Tymczasem mniejsze izby sprawniej radzą sobie z organizacją pracy samorządowej.

– Czy w małym środowisku, którego członkowie mają tożsame interesy zawodowe, można mówić choćby o przejrzystości postępowań dyscyplinarnych, skoro obwiniony i sędzia dyscyplinarny to koledzy z dawnego zespołu adwokackiego czy z aplikacji? – retorycznie pyta wiceminister Czaja.

ORA w Katowicach wyraża natomiast „zdumienie oraz kategoryczny sprzeciw” wobec planów zniszczenia samorządu tzw. starej adwokatury, co było jeszcze celem rządów Gomułki.

– Czy ci, którzy mówią o niszczeniu adwokatury dla doraźnego celu politycznego, mają odwagę wziąć udział w prawdziwej debacie?

– oburza się wiceminister. – W rocznicę powstania adwokatury mowa była jedynie o historycznych zasługach i domniemanych zagrożeniach ze strony środowisk politycznych. Zabrakło dyskusji o przyszłości zawodu adwokata, o tym, jak podnosić standardy etyczne, jak zagwarantować wysoki poziom świadczenia pomocy prawnej obywatelom – replikuje Jacek Czaja.

[ramka][b] Komentuje Adam Bodnar - współtwórca koncepcji połączenia zawodów[/b]

Artykuł 17 konstytucji nie zostanie naruszony, gdyż nikt niczego nie zamierza likwidować. Zamierza zaś połączyć zawody w celu ich wzmocnienia w relacjach z państwem. Piecza nad należytym wykonywaniem zawodu dalej będzie w rękach adwokatury. Nawet kodeks spółek handlowych przewiduje dwie odrębne instytucje prawne – likwidacji spółki i połączenia spółek. Każdy prawnik powinien zdawać sobie sprawę z tej istotnej różnicy. Rząd nie zamierza także przejmować majątku samorządów, który przejdzie na własność połączonego samorządu adwokatury. Aktywność samorządowa w małych izbach ma też odwrotne skutki – brak wystarczającej skrupulatności i rzetelności w rozpoznawaniu spraw dyscyplinarnych. Duże izby mają zapewnić jego profesjonalizację. Dla społeczeństwa to zdecydowanie ważniejsze, gdyż oznacza wyższą jakość usług.[/ramka]

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/12/28/adwokaci-nie-chca-polaczenia-z-radcami/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów