Radcowie raczej nie chcą być adwokatami

Większość zgromadzeń radcowskich opowiedziała się przeciw połączeniu z adwokaturą na zasadach opracowanych przez resort sprawiedliwości

Publikacja: 12.02.2010 04:00

Radcowie raczej nie chcą być adwokatami

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W samorządzie radcowskim zakończyły się już konsultacje założeń ministerialnego projektu o zawodzie adwokata. Przewiduje się m.in. likwidację profesji radcy prawnego. Wykonujące ją osoby zostałyby członkami połączonej, odnowionej adwokatury.

W uchwałach podjętych przez zgromadzenia delegatów izb radcowskich dominuje zdecydowanie krytyczna ocena tych rozwiązań. Ich stanowiska można podzielić na trzy grupy: akceptujące formułę połączenia; popierające ideę, ale przeciwne ministerialnym założeniom; opowiadające się za utrzymaniem odrębności zawodu radcy.

Do pierwszej należą radcowie z Gdańska popierający inicjatywę reformy zawodów prawniczych, a także z Katowic, którzy uznali resortowe założenia za punkt wyjścia do dalszych prac legislacyjnych. Podobnie zgromadzenia rzeszowskie i krakowskie, które wskazały na konieczność ochrony w procesie połączeniowym interesów i praw radców.

Sam pomysł utworzenia jednego wspólnego zawodu adwokata nie został odrzucony przez np. radców z Łodzi, Bydgoszczy, Wrocławia, Warszawy czy Koszalina. W tych samorządach jednak stanowczy sprzeciw budzą propozycje ministerstwa. Ich członkowie uważają, że do połączenia powinno dojść w drodze porozumienia obu korporacji, a nie władczych decyzji rządu.

Radcowie z mniejszych izb protestują, ponieważ resortowa koncepcja zakłada utworzenie 11 dużych izb adwokackich, pokrywających się terytorialnie z obszarami właściwości sądów apelacyjnych. Oznaczałoby to m.in. likwidację siedzib samorządu w Toruniu, Bydgoszczy, Zielonej Górze, Kielcach, Olsztynie, Opolu, Wałbrzychu.

Kością niezgody są też niektóre pomysły, np. zakaz możliwości łączenia zatrudnienia w administracji ze świadczeniem usług na zlecenie czy obowiązek dokształcenia się z prawa karnego dla tych, którzy po połączeniu zechcą bronić w sprawach karnych.

Z kolei przedstawiciele samorządu z Olsztyna i Poznania wprost sprzeciwiają się likwidacji zawodu radcy.

Niezależnie od tych opinii szanse na rychłe uchwalenie ustawy o połączeniu wydają się znikome. Jej projekt nie znalazł się w programie prac legislacyjnych rządu na I półrocze 2010 r. Ponadto podczas styczniowej gali palestry w Katowicach przedstawiciel prezydenta podtrzymał jego deklarację, że jeżeli samorząd adwokacki nie wyrazi zgody na połączenie zawodów, to prezydent takiej ustawy nie zaakceptuje. Dotychczasowe opinie adwokatury na ten temat są zaś jednoznacznie krytyczne.

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/02/12/radcowie-raczej-nie-chca-byc-adwokatami/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

W samorządzie radcowskim zakończyły się już konsultacje założeń ministerialnego projektu o zawodzie adwokata. Przewiduje się m.in. likwidację profesji radcy prawnego. Wykonujące ją osoby zostałyby członkami połączonej, odnowionej adwokatury.

W uchwałach podjętych przez zgromadzenia delegatów izb radcowskich dominuje zdecydowanie krytyczna ocena tych rozwiązań. Ich stanowiska można podzielić na trzy grupy: akceptujące formułę połączenia; popierające ideę, ale przeciwne ministerialnym założeniom; opowiadające się za utrzymaniem odrębności zawodu radcy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów