Nick Hayek powiedział dziennikowi „NZZ am Sonntag”, że amerykańskie cła można częściowo zrekompensować poprzez ceny transferowe, marże oraz koszty produktów spółki.
Czytaj więcej
Swatch lubi zaskakiwać zegarkami – taka też jest najnowsza premiera szwajcarskiej marki, model Mi...
„W zależności od marki podniesiemy ceny w przedziale od 5 do 15 procent. Ale ponieważ mamy także silną obecność w Kanadzie i Meksyku, pojawią się tam możliwości również dla amerykańskich konsumentów” – stwierdził Hayek. Dodał, że produkty Swatcha są także sprzedawane na setkach karaibskich statków wycieczkowych, często bezcłowo.
Szwajcarskie zegarki w USA będą droższe
Swatch radzi sobie dobrze w Stanach Zjednoczonych – powiedział Hayek, przypominając, że firma w zeszłym tygodniu rozpoczęła sprzedaż specjalnej edycji zegarka, która kpi z ceł Trumpa. Szwajcarski producent rozpoczął sprzedaż specjalnej edycji zegarka z odwróconymi cyframi 3 i 9 na tarczy, nawiązując do 39-procentowych ceł Trumpa. Swatch zapowiedział, że będzie to produkt o krótkim cyklu życia. „Ponieważ gdy tylko Stany Zjednoczone zmienią cła dla Szwajcarii, natychmiast zaprzestaniemy sprzedaży tego zegarka” – powiedział rzecznik firmy mediom.
„Na koniec sierpnia mieliśmy wzrost o około 15 proc. w lokalnej walucie we wszystkich markach. Amerykanie nadal kupują – nawet po podwyżkach cen” – powiedział Hayek.