Reklama

Szwajcaria nie nałoży ceł odwetowych na towary z USA

Szwajcarska delegacja rządowa wróciła z podróży do USA. Nie przekonali nikogo w Waszyngtonie, by nie nakładać na Szwajcarię ceł. Nie byli nawet w stanie spotkać się z Donaldem Trumpem i jego ministrem handlu, Howardem Lutnickiem. Mimo to Szwajcaria deklaruje, że zamierza kontynuować dialog z Waszyngtonem i powstrzyma się od nakładania ceł odwetowych.

Publikacja: 07.08.2025 22:15

Szwajcaria deklaruje, że zamierza kontynuować dialog z Waszyngtonem i powstrzyma się od nakładania c

Szwajcaria deklaruje, że zamierza kontynuować dialog z Waszyngtonem i powstrzyma się od nakładania ceł odwetowych.

Foto: Andrew Kravchenko/Bloomberg

Szwajcarski rząd oświadczył, że jest „zdecydowanie zdeterminowany, aby kontynuować rozmowy z USA w celu jak najszybszego obniżenia tych dodatkowych ceł na towary szwajcarskie”. W tym celu będzie „nadal utrzymywał kontakt z władzami amerykańskimi i dotkniętymi sektorami gospodarki” – dodano. „Możliwa ulga dla firm” jest szczegółowo omawiana.

Szwajcarski rząd nie chce ceł odwetowych na towary importowane z USA

Szwajcarski rząd, czyli Rada Federalna, oświadczył również, że „około 60 procent” całego szwajcarskiego eksportu jest objętych karnymi cłami, które weszły w życie wieczorem 6 sierpnia. Ponieważ konflikt handlowy nie leży w interesie Szwajcarii, cła odwetowe na import z USA „obecnie nie są planowane”, ponieważ doprowadziłyby do „dodatkowych kosztów dla szwajcarskiej gospodarki” – w szczególności poprzez wzrost cen importu.

Rada Federalna chce teraz „pracować nad dywersyfikacją stosunków handlowych z jak największą liczbą partnerów międzynarodowych”.

Karin Keller-Sutter, prezydent Szwajcarii i Guy Parmelin, minister gospodarki Szwajcarii po spotkani

Karin Keller-Sutter, prezydent Szwajcarii i Guy Parmelin, minister gospodarki Szwajcarii po spotkaniach w Departamencie Stanu USA w Waszyngtonie

Foto: Al Drago/Bloomberg

We wtorek prezydent Szwajcarii Karin Keller-Sutter i minister gospodarki Guy Parmelin udali się do Stanów Zjednoczonych, aby omówić kwestię ceł karnych. Nie przyjęli ich jednak ani prezydent USA Donald Trump, ani sekretarz handlu Howard Lutnick, odpowiedzialny za cła. Przyjął ich za to sekretarz stanu Marco Rubio.

Reklama
Reklama

W zeszłym tygodniu Trump ogłosił cła w wysokości 39 proc. na import ze Szwajcarii – znacznie wyższe niż 15-procentowe cło wynegocjowane z Trumpem między innymi przez Unię Europejską, Japonię i Koreę Południową.

Do tej pory niektóre sektory gospodarki, szczególnie ważne dla Szwajcarii, były bezpieczne i nie groziły im wysokie cła Trumpa. Dotyczyło to między innymi przemysłu farmaceutycznego. Jednak prezydent USA zapowiedział, że zamierza jeszcze w tym tygodniu wprowadzić cła na leki i inne produkty medyczne, które mogą wynieść nawet 250 procent.

Czytaj więcej

Donald Trump ustalił cła dla kilkudziesięciu krajów. Ile teraz wynoszą?

Co może zrobić Szwajcaria?

– Niewiele – uważa Santosh Brivio, starszy ekonomista w Migros Bank. Jego zdaniem „kapitulacja” Rady Federalnej była bezlitosna, a konsekwencje gospodarcze dla Szwajcarii są poważne. Brivio powiedział portalowi 20min.ch, że zagrożony jest wzrost gospodarczy oraz wiele miejsc pracy. „Szczególnie gorzkie jest to, że Szwajcaria już dawno zniosła wszystkie cła na produkty amerykańskie – więc nie ma mowy o zasadzie ‘oko za oko’” – powiedział. „Żądania zmniejszenia nadwyżki handlowej są nie do spełnienia w krótkim okresie” – uważa ekonomista Migros Banku.

Według Brivio jedynymi opcjami są teraz umiejętne negocjacje, ścisła współpraca z dotkniętymi sektorami i – w ostateczności – tymczasowe wsparcie dla krajowego przemysłu.

Czytaj więcej

Cła: Donald Trump cofa rozwój Ameryki
Reklama
Reklama

Jakie branże szwajcarskiego przemysłu ucierpią najmocniej

Stany Zjednoczone od lat stanowią największy jednolity rynek zbytu dla szwajcarskich zegarków: w 2024 roku branża wyeksportowała do Stanów Zjednoczonych zegarki o wartości około 7,6 miliarda dolarów – jedną piątą całego szwajcarskiego eksportu zegarków. Branża liczy na to, że amerykańscy klienci nadal będą ufać marce Swiss Made.

Cła stanowią również ogromny problem dla branży technologicznej, jak mówi Jean-Philippe Kohl ze stowarzyszenia branżowego Swissmem: „Stawka celna w wysokości 39 procent obniża każdą marżę – wtedy rynek po prostu przestaje być rentowny”.

Czytaj więcej

Szwajcaria też traci na cłach Donalda Trumpa

Dla wielu firm nowo wprowadzone cła oznaczają, że ich produkty staną się po prostu zbyt drogie w porównaniu z międzynarodową konkurencją z UE lub Japonii i zdrożeją średnio o ponad 20 procent. „Żaden klient nie chce płacić tak wysokich cen w dłuższej perspektywie. Prowadzi to do utraty całych wolumenów zamówień” – mówi Kohl.

Dla większości firm tworzenie zakładu produkcyjnego w USA tylko ze względu na rynek amerykański nie jest opłacalne – byłoby po prostu zbyt kosztowne. Większość dotkniętych tym problemem firm to MŚP. Udział USA w ich działalności wynosi od 10 do 25 procent. Wiele większych firm ma już fabryki w USA. Obecnie przenoszą one również poszczególne etapy produkcji do UE, aby eksportować stamtąd do Stanów Zjednoczonych.

Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości odbiorcą sera szwajcarskiego po Niemczech – zwłaszcza gruyère. Producent Emmi musiał podnieść ceny swojego sera w USA już w kwietniu. Oprócz sera, cła dotyczą również innych przetworzonych produktów spożywczych ze szwajcarskimi składnikami, takich jak mleczna czekolada, ciastka i słodycze.

Reklama
Reklama

Cios w szwajcarski przemysł farmaceutyczny

Donald Trump zapowiedział też 250-procentowe cła na produkty farmaceutyczne. Celem cła jest zachęcenie producentów do przeniesienia produkcji do USA. W tle znajduje się również dochodzenie Departamentu Handlu, które wykazało, że import produktów farmaceutycznych stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.

Tak wysokie cła miałyby poważne konsekwencje dla szwajcarskiego przemysłu farmaceutycznego oraz dla całej szwajcarskiej gospodarki. W zeszłym roku ponad połowa szwajcarskiego eksportu do USA, o łącznej wartości ponad 64 miliardów franków szwajcarskich, stanowiły produkty chemiczne i farmaceutyczne.

Szwajcarski rząd oświadczył, że jest „zdecydowanie zdeterminowany, aby kontynuować rozmowy z USA w celu jak najszybszego obniżenia tych dodatkowych ceł na towary szwajcarskie”. W tym celu będzie „nadal utrzymywał kontakt z władzami amerykańskimi i dotkniętymi sektorami gospodarki” – dodano. „Możliwa ulga dla firm” jest szczegółowo omawiana.

Szwajcarski rząd nie chce ceł odwetowych na towary importowane z USA

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Gospodarka
Putin pokonał gospodarkę Rosji. Recesja za progiem
Gospodarka
Zysk operacyjny Berkshire Hathaway spada. Konglomerat Buffetta ostrzega przed skutkami ceł
Gospodarka
Zmiana na stanowisku szefa PARP. Jest nowy p.o. prezesa
Gospodarka
Kanadyjczycy muszą się przygotować na drożyznę. Przez cła rosną ceny tysięcy towarów
Gospodarka
Minister Balczun zaczyna od mocnego uderzenia. Rząd wspiera Pocztę Polską
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama