Bez wątpienia są to istotne kwestie zarówno z punktu widzenia całego systemu, jak i wszystkich profesjonalnych prawników będących jego uczestnikami. Dotyczą warunków wykonywania naszego zawodu i mogą mieć wpływ na nasze otoczenie: sądownictwo, prokuraturę czy kulturę prawną społeczeństwa.
Mam jednak świadomość, że bieżąca praktyka radców prawnych czy adwokatów składa się z wielu spraw mniejszej wagi. Dziesiątki tysięcy tych osób oczekują od samorządów zawodowych aktywności, która przełoży się wprost na ich codzienne problemy w prowadzeniu kancelarii czy pracy na etacie. To zaś wymaga podejmowania niekiedy mniej eksponowanych i efektownych, za to bardziej pragmatycznych działań.
Taką właśnie propozycją jest przygotowany przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie generator stron internetowych. To nowatorskie narzędzie w skali samorządów zawodów prawniczych, które umożliwia radcy prawnemu przygotowanie w prosty sposób własnej strony internetowej. Co istotne, generator pozwala również znaleźć odpowiednią domenę, „zawiesić ją" na serwerze i wreszcie – pozycjonować czy dostosować do urządzeń mobilnych. Te wszystkie profesjonalne rozwiązania nieodpłatnie udostępniamy radcom prawnym.
Być może ktoś powie, że to niewielka sprawa. Ale przecież do sukcesu często dochodzi się małymi krokami. Dlatego w poprzednim felietonie w „Rzeczy o Prawie" pisałem, że prawniczymi samorządami zawodowymi powinniśmy kierować tak jak własnymi kancelariami. Działania o charakterze systemowym są bardzo ważne. Tyle że na ich efekty trzeba niekiedy czekać latami.
Strategia małych kroków to idea nieustannego rozwoju. To systematyczne wspieranie wielu tysięcy radców prawnych w ich pracy zawodowej. Nie jestem idealistą i wiem, że generator stron internetowych w cudowny sposób nie zbuduje rynku naszych usług. Samo posiadanie strony WWW nie przyciągnie do nas klientów, ale na pewno wielu z nas, szczególnie tym z krótkim stażem, pomoże do nich dotrzeć. Pozwoli radcom prawnym zaoszczędzić czas i pieniądze. A to już niemało. To właśnie trochę tak jak z własną kancelarią. Rozpoczynając praktykę, można czekać na wielkiego klienta albo pozyskiwać tych małych, którzy pozwolą nabrać doświadczenia i przetrwać trudny start w zawodzie. Które rozwiązanie jest lepsze? Każdy z nas ma na to pytanie własną odpowiedź.