Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął pierwszą skargę prokuratora z Polski. Jacek Bilewicz jest byłym prokuratorem Prokuratury Generalnej. Po degradacji jako jeden z pierwszych wysłał skargę do Strasburga. Ta wczoraj przeszła pierwszy etap weryfikacji, czy spełnia kryteria formalne. Wkrótce zapadną kolejne decyzje.
Skargi do Strasburga wysłało ponad 50 zdegradowanych wiosną 2016 r. prokuratorów. Zarzucają naruszenie prawa do rzetelnego procesu i realnego prawa do odwołania się od niekorzystnych decyzji wydanych bez uzasadnienia i bez wskazania trybu ich zaskarżenia, na podstawie przepisów ustawy, które nie zawierały kryteriów weryfikacji prokuratorów.
– Nie ma kryteriów, które pozwalają na takie przeniesienie, a więc obowiązuje pełna dowolność – podkreśla prokurator Krzysztof Parchimowicz.
W żadnej ze skarg nie ma roszczeń finansowych.
– Ich celem jest danie nam satysfakcji, że tak człowieka traktować nie można – argumentują prokuratorzy. – W Strasburgu walczymy o zawodową godność, której nie mogliśmy bronić w kraju.