W piątek odbyła się druga, programowa część Krajowego Zjazdu Adwokatury. Podczas tej pierwszej w marcu wybrano nowe władze palestry, 17 września adwokaccy delegaci z całej Polski w zdalnej formule zadecydowali natomiast o kierunku, w jakim powinien zmierzać ich samorząd.
Bez fajerwerków
Okazało się, że wielu przedstawicieli palestry nie chce rewolucji. Najczęściej poruszane w debacie publicznej projekty uchwał, mające zobowiązać Naczelną Radę Adwokacką do podjęcia działań zmierzających do uchylenia zakazu reklamy, czy uchwała, w której znalazł się postulat dopuszczenia wykonywania zawodu przez adwokata u innego pracodawcy (jako tzw. prawnik wewnętrzny w ramach stosunku pracy), nie zyskały aprobaty. Mimo iż podczas dyskusji wielu delegatów apelowało o wprowadzenie stosownych zmian. Orędownikiem umowy o pracę był m.in. dziekan największej izby adwokackiej w kraju adwokat Mikołaj Pietrzak.
– Przeprowadziliśmy w Warszawie badanie wśród członków naszej izby. Wzięła w nim udział ogromna ilość adwokatów i w tym gronie miażdżąca większość opowiedziała się za rozpoczęciem prac nad stosunkiem pracy – podkreślał.
Czytaj więcej
Orzecznictwo TSUE nie sprzeciwia się relacji pracowniczej między adwokatami, a przy zagwarantowaniu niezależności nie jest też przeciw takiej relacji bezpośrednio między adwokatem a klientem - pisze adwokat Bartosz Przeciechowski.
Zaznaczając przy tym, że forma uetatowienia adwokatów może przyjąć różny kształt (poprzez wyłączenie możliwości prowadzenia obron karnych, prowadzenia spraw rodzinnych czy w ogóle wyłączenie indywidualnej reprezentacji sądowej przez mecenasa zatrudnionego na podstawie umowy o pracę).