Reklama

Prokuratura dalej od polityki

Od jutra minister sprawiedliwości przestaje być jednocześnie prokuratorem generalnym

Aktualizacja: 30.03.2010 04:40 Publikacja: 30.03.2010 03:00

Prokuratura dalej od polityki

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

– Przybliżamy się do najlepszych rozwiązań krajów europejskich – mówił wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.

– Zrobię wszystko, by wytworzyć w prokuraturze postawy, o które chodziło twórcom rozdziału tych funkcji – twierdził z kolei Andrzej Seremet, nowy prokurator generalny, i przyznał, że zastaje ją w nie najlepszym stanie.

Wspólne spotkanie obu prokuratorów generalnych – byłego i nowego – obyło się na dwa dni przed faktycznym rozdziałem stanowisk. Pierwszy żegnał się z urzędem, drugi witał z nową funkcją.

Andrzej Seremet zapowiadał, że bierze na siebie odpowiedzialność za wszystkie decyzje kadrowe, które lada dzień ogłosi. A tych będzie co najmniej kilka. Tak jak chciał nowy prokurator generalny, będzie miał sześciu zastępców (MS pierwotnie planowało powołanie ich pięciu, ale uwzględniło sugestie Andrzeja Seremeta).

– Nie będzie rewolucji kadrowej – zapewniał i podkreślał, że nie będą to zmiany dla samych zmian. Nazwisk swych zastępców ani liczby kilkudziesięciu członków Prokuratury Generalnej podawać nie chciał.

Reklama
Reklama

– Mam nadzieję, że decyzje będą trafione – mówił. Dodał, że ponieważ nie ma tu naglących terminów, będzie się spokojnie i rozważnie przyglądał pracy prokuratorów, a dopiero potem podejmował decyzje personalne.

[b]Nowy prokurator generalny chce, by pod koniec kadencji częściej pojawiały się pozytywne opinie o funkcjonowaniu prokuratury.[/b] A przed nią sporo pracy.

Minister Krzysztof Kwiatkowski przytaczał statystyki, które świadczą o ogromnym i stale rosnącym obciążeniu prokuratury. W 2008 r. wpłynęło do niej 1124 tys. spraw, rok później było ich już 1176 tys. Załatwiono odpowiednio: 1140 tys. i 1176 tys. spraw.

Największą bolączką jest nadal przewlekłość postępowań i z nią będzie musiał poradzić sobie nowy szef Prokuratury Generalnej. Nie zamierza też przestać upominać się o wyższe wynagrodzenia dla prokuratorów. Wprawdzie w 2009 r. dostali oni najwyższe od lat podwyżki – ich pensja (średnia) urosła z 7408 zł do 8839 zł – ale i tak nie jest to stan satysfakcjonujący dla środowiska.

Minister Kwiatkowski zapewniał, że zrobił wszystko, aby nowy prokurator generalny mógł się skupić na bieżącej działalności. Obok spraw technicznych wymieniał kilkanaście rozporządzeń, które trzeba było przygotować, by rozdział obu funkcji stał się faktem. Mówił też, że jest przekonany, iż oddaje prokuraturę w ręce bardzo dobrego prawnika.

– Przybliżamy się do najlepszych rozwiązań krajów europejskich – mówił wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.

– Zrobię wszystko, by wytworzyć w prokuraturze postawy, o które chodziło twórcom rozdziału tych funkcji – twierdził z kolei Andrzej Seremet, nowy prokurator generalny, i przyznał, że zastaje ją w nie najlepszym stanie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama