Reklama

Kontrowersje wokół asesury notarialnej

Nie wszyscy spośród tych, którzy zdali egzamin na rejenta, mają pracę jako asesorzy.

Publikacja: 21.05.2013 08:37

Nie wszyscy spośród tych, którzy zdali egzamin na notariusza mają pracę jako asesorzy.

Nie wszyscy spośród tych, którzy zdali egzamin na notariusza mają pracę jako asesorzy.

Foto: www.sxc.hu

Spośród 361 osób, które zdały w ubiegłym roku egzamin notarialny, tylko 260 zawiadomiło do tej pory Ministerstwo Sprawiedliwości o podjęciu zatrudnienia na stanowisku asesora. Jak wynika z danych resortu, wcześniej o powołanie na to stanowisko  zwróciły się 322 osoby.

Może to oznaczać, że jeszcze nie wszyscy z tych, którzy zwrócili się o powołanie, zawiadomiło resort o podjęciu zatrudnienia.

Może jednak chodzić nie tylko o kwestie formalne.  Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej Ministerstwa Sprawiedliwości, podkreślała podczas jednego z ostatnich posiedzeń senackich komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Gospodarki Narodowej oraz Ustawodawczej, że do ministerstwa docierają skargi od tych, którzy wprawdzie otrzymali promesę zatrudnienia przez notariusza (jest ona potrzebna, by uzyskać nominację na asesurę), ostatecznie jednak tej pracy nie dostali.

Dziś bez odbycia asesury  nie jest możliwe otrzymanie nominacji na pełnoprawnego rejenta (oczywiście poza przypadkami przechodzenia do notariatu z innych zawodów prawniczych, np. adwokackiego lub sędziowskiego).

Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej, przekonuje, że znalezienie zatrudnienia dla asesorów nie stwarza problemów.

Reklama
Reklama

– Jeśli już się pojawiają, to w naprawdę nielicznych przypadkach. Ponadto nie wszyscy z tych, którzy zostali zatrudnieni, zdążyli zawiadomić o tym ministerstwo. Z kolei wielu nie poszukuje zatrudnienia, ale czeka na ustawę deregulacyjną. Jej projekt od maja 2012 r. przewidywał nieobligatoryjność asesury, a obecnie zakłada całkowitą jej likwidację – mówi prezes Janik.

Uchwalona już przez Sejm  tzw. ustawa o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów przewiduje wprowadzenie możliwości założenia własnej kancelarii przez osobę, która zda egzamin notarialny.

Obecnie, by otrzymać nominację na notariusza, musi najpierw zostać zatrudniona na stanowisku asesora w kancelarii notarialnej. Dopiero po dwóch latach takiej pracy może starać się o powołanie na rejenta.

W ustawie deregulacyjnej proponuje się, żeby po egzaminie notarialnym prawnik miał dwie możliwości. Jedna to założenie własnej kancelarii, a druga to zostanie zastępcą notariusza. Jako zastępca mógłby pracować w kancelarii innego rejenta.

Przegłosowana przez Sejm ustawa została już rozpatrzona przez Senat. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu nad poprawkami senatorów będą głosować posłowie.

Spośród 361 osób, które zdały w ubiegłym roku egzamin notarialny, tylko 260 zawiadomiło do tej pory Ministerstwo Sprawiedliwości o podjęciu zatrudnienia na stanowisku asesora. Jak wynika z danych resortu, wcześniej o powołanie na to stanowisko  zwróciły się 322 osoby.

Może to oznaczać, że jeszcze nie wszyscy z tych, którzy zwrócili się o powołanie, zawiadomiło resort o podjęciu zatrudnienia.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama