Gmina odda ANR niezagospodarowaną działkę

Jeśli gmina czy powiat nie wykorzystały przekazanej im nieodpłatnie działki, mają obowiązek ją zwrócić bądź zapłacić równowartość.

Publikacja: 12.11.2012 07:45

Nieużytkowanie działki może być potraktowane jako zmiana przeznaczenia na inne cele niż określone w

Nieużytkowanie działki może być potraktowane jako zmiana przeznaczenia na inne cele niż określone w umowie o przekazaniu - uznał Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Darek Gorajski DG Darek Gorajski

Nieużytkowanie działki może być potraktowane jako zmiana przeznaczenia na inne cele niż określone w umowie o przekazaniu. To sedno czwartkowego wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt IV CSK 273/12).

Jego konsekwencją jest to, że samorządy, które uzyskały od Agencji Nieruchomości Rolnych SP działki, na których nic nie robiły, czekając nieraz, że po dziesięciu latach uzyskają swobodę w ich dysponowaniu, będą zmuszone je oddać albo zapłacić równowartość.

Wysypisko nie wyszło

Kwestia ta wynikła w sprawie, jaką ANR wytoczyła gminie Magnuszew (pow. kozienicki), domagając się zapłaty (lub alternatywnie zwrotu) przekazanej jej w 1999 r. 14-hektarowej działki z przeznaczeniem pod wysypisko śmieci. Dokładniej rzecz ujmując, ANR przekazała działkę tej gminie i sąsiedniej (Głowaczów) na współwłasność, ale ta druga zwróciła ANR swój udział, spór dotyczy więc udziału Magnuszewa.

53 tys. ha przekazała nieodpłatnie gminom ANR od początku swej działalności

W umowie zapisano, a wcześniej gminy podjęły odpowiednie uchwały, że działka przeznaczona ma być na wysypisko śmieci, jednak później podwyższone zostały wymagania stawiane wysypiskom, w praktyce więc nie ma szans, by ono tam powstało.

Podstawą prawną przekazania działki był art. 24 ust. 5 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, który mówi, że Agencja może nieodpłatnie przekazać działkę z jej zasobów na własność jednostce samorządu terytorialnego m.in. na cele związane z realizacją inwestycji infrastrukturalnych, takich jak: wodociągi, zaopatrzenie w wodę, kanalizacja, usuwanie i oczyszczanie ścieków komunalnych, utrzymanie czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk, ale też na ochronie zdrowia, pomoc społeczną, edukację, kulturę i kulturę fizyczną.

Gdyby jednak samorząd zbył lub przeznaczył tę nieruchomość na inne cele, niż określone w umowie, przed upływem dziesięciu lat od jej nabycia, Agencja ma wystąpić o zwrot aktualnej wartości (pieniężnej) tej nieruchomości. Może też odstąpić od tego żądania, jeśli samorząd wykorzysta nieruchomość  na inny cel publiczny z wyżej wskazanych bądź zwróci ją Agencji.

Coś się zmieniło

Sąd Okręgowy w Radomiu zasądził od gminy 400 tys. zł (chyba że zwróci udział w działce), z kolei Sąd Apelacyjny w Lublinie pozew ANR oddalił, uznając, że nie doszło do zmiany przeznaczenia gruntu. Bronił tego wyroku przed SN pełnomocnik gminy mec. Tomasz Połetek, twierdząc, że przecież na spornym gruncie nic od dnia przekazania się nie zmieniło.

138 umów zakwestionowała Agencja, żądając zwrotu aktualnej wartości nieruchomości

Pełnomocnik agencji mec. Barbara Biernat-Skórka argumentowała, że brak inwestycji oznacza de facto zmianę przeznaczenia działki, inaczej mogłoby dochodzić do nadużyć, swego rodzaju uwłaszczenia się samorządów wbrew istocie nieodpłatnego przekazania.

Sąd Najwyższy podzielił tę argumentację: – Nie można się zgodzić ze stanowiskiem, że skoro nic nie zrobiono na działce, to nie zmieniło się jej przeznaczenie – powiedział w uzasadnieniu sędzia SN Marian Kocon. – Patrząc od strony gospodarczej, działka miała być wykorzystana na wysypisko śmieci, a gmina przeznaczyła ją na nieużytek, zatem faktycznie doszło do zmiany przeznaczenia.

Nieużytkowanie działki może być potraktowane jako zmiana przeznaczenia na inne cele niż określone w umowie o przekazaniu. To sedno czwartkowego wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt IV CSK 273/12).

Jego konsekwencją jest to, że samorządy, które uzyskały od Agencji Nieruchomości Rolnych SP działki, na których nic nie robiły, czekając nieraz, że po dziesięciu latach uzyskają swobodę w ich dysponowaniu, będą zmuszone je oddać albo zapłacić równowartość.

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"