Pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Według PKW, partia Jarosława Kaczyńskiego na ubiegłoroczną kampanię parlamentarną wydała bezprawnie 3,6 mln zł.
Decyzja PKW oznacza, że z przysługującej PiS dotacji w wysokości 38 mln zł, partia otrzyma o 10,8 mln zł mniej, co stanowi trzykrotność zakwestionowanej kwoty. Oprócz tego kwota 3,6 mln zł ulega przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa, co oznacza, że w przypadku braku dobrowolnej wpłaty kwotę tę będzie egzekwowała skarbówka. Konsekwencją decyzji PKW jest też pomniejszenie 26-milionowej rocznej subwencji o 10,8 mln zł. PiS będzie dostawał 15,1 mln zł zamiast 25,9 mln zł.
PKW chciało wyłączenia każdego neosędziego ze sprawy PiS
PiS złożyło skargę na decyzję PKW do Sądu Najwyższego. Z kolei w ubiegłym tygodniu do Sądu Najwyższego trafił wniosek PKW o wyłączenie wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej wyznaczonych do orzekania w sprawie tej skargi: Marka Dobrowolskiego, Tomasza Demendeckiego, Joanny Lemańskiej, Oktawiana Nawrota, Grzegorza Pastuszko, Krzysztofa Wiaka, Mirosława Sadowskiego. Argumentowano, że sędziowie zostali powołani nieprawidłowo, z udziałem tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Polska Agencja Prasowa podała, że wniosek PKW został odrzucony. Jak powiedział Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, postanowienie wydał w środę na posiedzeniu w składzie jednoosobowym sędzia Paweł Czubik z Izby Kontroli Nadzwyczajnej, do którego trafił wniosek PKW.
Przypomnijmy, że 18 listopada PKW odrzuciła sprawozdanie roczne PiS o źródłach pozyskania środków finansowych w 2023 r. Powodem tej decyzji było właśnie finansowanie Komitetu Wyborczego PiS w wyborach parlamentarnych w 2023 r. Tę uchwałę PKW Prawo i Sprawiedliwość zaskarżyło do SN 25 listopada.