Składki ubezpieczeniowe
Ale przecież podatki to nie wszystko. Czekają nas także składki na ubezpieczenie społeczne. I tak, zgodnie z niemieckim prawem o zabezpieczeniu społecznym, obcokrajowcy pracujący w Niemczech zobowiązani są do ich uiszczania.
Razem z podatkiem stanowią one ok. 40 proc. pensji pracownika i obciążają po połowie pracodawcę i zatrudnionego.
Od 1 stycznia 2011 wprowadzono w Niemczech nowy system ustalania składek w państwowej kasie chorych. Ubezpieczenie to wyliczane jest procentowo od wynagrodzenia brutto. W roku 2011 wynosi ono 15,5 proc.
Z czego pracodawca płaci Arbeitsgeberanteil w wysokości 7,3 proc., a pracownik swoją część w wysokości 8,2 proc.
Pracownik zatrudniony w Niemczech dzięki pośrednictwu polskiej lub niemieckiej agencji pracy albo taki, który znalazł pracę samodzielnie – o ile będzie traktowany jako zamieszkały w Niemczech dla celów podatkowych – płacić będzie (niezależnie od swojego pracodawcy) na ubezpieczenia: emerytalne (Rentenversicherung), chorobowe (Kranken-versiherung), od wypadków przy pracy (Unfallversicherung), pielęgnacyjne (Pflegeversicherung) oraz od utraty pracy (Arbeitslosenverischerung).
Składki na ubezpieczenie, które zapłacimy podczas pracy w Niemczech, zaliczone będą do okresu składkowego istotnego dla wyliczenia naszej emerytury w Polsce (jeśli zostajemy w Niemczech, to analogicznie tam).
Uprawnienie takie istnieje już od 1990 r., gdy w życie wszedł art. 17 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Niemcami. Poza tym, zgodnie z wyrokiem ETS, od 2009 roku Polska nie robi już przeszkód i w sytuacji gdy płaciliśmy składki na ubezpieczenie w Niemczech, możemy je odliczać w rozliczeniu podatkowym w Polsce.
SCENARIUSZ 2. Delegowanie przez agencję lub polskiego pracodawcę
W takiej sytuacji co do zasady – zgodnie z art. 15 ust. 2 umowy – wynagrodzenia pracowników podlegają opodatkowaniu wyłącznie w państwie rezydencji, jeżeli łącznie zostaną spełnione określone w tym przepisie warunki.
Te warunki to - pobyt poniżej 183 dni w Niemczech w ciągu kolejnych 12 miesięcy oraz - otrzymanie wynagrodzenia od pracodawcy niemającego siedziby bądź oddziału na terytorium Niemiec.
W praktyce wyłączenie takie nie będzie dotyczyło osób, które zostaną wysłane do Niemiec przez polską firmę. Należy przy tym pamiętać, że okres 183 dni nie dotyczy danego roku podatkowego, lecz dowolnych kolejnych 12 miesięcy.
Opodatkowanie w Niemczech wystąpi więc także w sytuacji, gdy pracownik będzie pracował w Niemczech od września 2011 do kwietnia 2012 (łącznie ponad 240 dni), mimo że w żadnym z tych lat nie zbliży się do limitu 183 dni. Niespełnienie warunków z art. 15 ust. 2 umowy odsyła do omówionych reguł ogólnych.
Więcej w poradniku » Praca w Niemczech po 1 maja 2011:
Czytaj też:
Zobacz serwis
»
Prawo dla Ciebie
»
Polak za granicą
»
Praca za granicą
»
Niemcy
Zobacz też poradnik Praca w Niemczech
(pdf; 751KB) przygotowany przez ambasadę RP w Berlinie