Coraz więcej Polaków uzyskuje podczas pobytu za granicą prawo do emerytury lub renty. Po powrocie dostają wypłatę na polskie konto i nie wiedzą, jak się rozliczyć. Również urzędnicy nierzadko gubią się w skomplikowanych przepisach.
Nasza czytelniczka mieszkała kilkanaście lat w Niemczech. Teraz dostaje rentę po zmarłym mężu z obowiązkowego systemu ubezpieczeń społecznych. Wątpliwości dotyczące daniny chciała wyjaśnić w polskim urzędzie skarbowym.
– Renta jest już opodatkowana w Niemczech. Tymczasem powiedziano mi, że w Polsce też muszę się z niej rozliczać – skarży się czytelniczka.
Jak wyjaśnia Grzegorz Grochowina z firmy doradczej KPMG, rozliczenie dochodów uzyskanych w innym kraju zależy od dwóch czynników. Po pierwsze, decydujące znaczenie mają zapisy międzynarodowych umów podatkowych. Po drugie, ważne jest tzw. miejsce rezydencji, czyli zamieszkania do celów podatkowych. Jeśli znajduje się ono w Polsce, to emeryt powinien tu płacić podatek od wszystkich swoich dochodów, także zagranicznych.
Katarzyna Wojtowicz-Janicka, doradca podatkowy w ECDDP, podkreśla, że takie rozliczenie wymaga też wiedzy o zagranicznym systemie ubezpieczeniowego. W przypadku świadczenia np. z Niemiec należy ustalić, czy otrzymywane pieniądze pochodzą z obowiązkowego, czy też z dobrowolnego systemu świadczeń socjalnych. W pierwszym przypadku daninę płaci się w Niemczech, w drugim – w Polsce.