Wzrost płac w IT hamuje na fali spowolnienia w branży

Wraz ze spadkiem liczby ofert pracy skończyło się też płacowe eldorado w spółkach technologicznych, które mogą odczuć szczególnie programiści.

Publikacja: 30.05.2023 03:00

Wzrost płac w IT hamuje na fali spowolnienia w branży

Foto: Adobe Stock

Podwyżki? Owszem, ale już nie dla wszystkich, lecz dla wybranych, doświadczonych specjalistów, najbardziej dziś poszukiwanych na rynku. I po raz pierwszy od wybuchu pandemicznej hossy w usługach IT nie ma wśród nich ekspertów od programowania.

– Klienci z zagranicy są teraz nastawieni raczej na optymalizację rozwiązań IT niż na tworzenie nowych aplikacji, co wpływa na zmianę profilu poszukiwanych specjalistów, a także na wynagrodzenia – mówi „Rzeczpospolitej” Paweł Pustelnik, wiceprezes SoDA i dyrektor zarządzający w spółce Future Processing.

Czytaj więcej

Sztuczna inteligencja wyśle programistów na dodatkowe kursy

Podwyżka dla DevOpsa

Na większy wybór ofert pracy, a więc i na większe podwyżki, mogą liczyć najbardziej poszukiwani kandydaci, wśród których są obecnie eksperci od chmury, specjaliści data science, analitycy danych (Business Intelligence) oraz inżynierowie DevOps (łączący umiejętności rozwoju oprogramowania i utrzymania infrastruktury IT). To oni mają szansę na wzrost stawek powyżej 10 proc., szczególnie gdy zmieniają pracę.

Mniejsze szanse mają na to programiści, gdyż zapotrzebowanie na nich jest znacząco mniejsze niż przed rokiem, a firmy coraz częściej mają nadmiar tych specjalistów. W tej sytuacji wyzwaniem jest finansowanie płac pracowników z ławki rezerwowej.

Weronika Kamińska, konsultantka IT Services w firmie rekrutacyjnej Antal, mówi o spadku zapotrzebowania na rekrutowanych wcześniej na dużą skalę programistów Java, Frontend czy .NET Developer. – Dzisiaj częściej poszukuje się pojedynczych wyspecjalizowanych specjalistów głównie z obszaru security czy technologii SAP – dodaje Kamińska.

Podsumowując wyniki badania i analiz SoDA, Paweł Pustelnik twierdzi, że w tym roku podwyżki w spółkach IT będą najczęściej jednocyfrowe, oscylujące w przedziale od 5 do maksymalnie 10 proc., i to nie na wszystkich stanowiskach. Jeszcze w 2022 roku, szczególnie w jego pierwszej połowie, taka skala podwyżek wywołałaby falę rotacji w branży. Teraz wielu specjalistów nie może liczyć choćby na tyle, co oznacza, że ich płace realnie spadną.

Czytaj więcej

Koniec gorączki informatycznej. Firmy już nie biją się o programistów

– Ograniczenie podwyżek wynika m.in. z dynamicznego wzrostu płac, który miał miejsce w ciągu ostatnich dwóch–trzech lat – dodaje Pustelnik.Co prawda, gdyby trwała świetna koniunktura, nikt by nie zważał na ten dynamiczny wzrost w poprzednich latach. Jednak hossa w usługach IT, w tym zwłaszcza w produkcji oprogramowania, to – przynajmniej na razie – przeszłość.

Zdaniem szefów SoDA obecnie mamy do czynienia z normalizacją rynkową. – Globalny kryzys gospodarczy i zmniejszenie tempa wzrostu popytu na nasze usługi wpływają hamująco na perspektywę zmiany poziomu wynagrodzeń – ocenia Konrad Weiske, wiceprezes SoDA i prezes Spyrosoft.

Wahania kursowe

Bartosz Majewski, prezes SoDA, który zarządza też spółką Codibly, zwraca uwagę, że na sytuację i możliwości płacowe krajowych firm wpływa nie tylko słabsza koniunktura gospodarcza na świecie, ale również bardzo dynamicznie zmieniający się kurs walut, w tym szczególnie euro i dolara. – Jest to o tyle istotne, ponieważ firmy członkowskie, zrzeszone w SoDA, eksportują najczęściej swoje główne usługi za granicę. Muszą zatem uwzględniać ten aspekt w swoich politykach płacowych – dodaje Majewski.

Sytuacja w branży szybko się zmienia, co wpływa też na płacowe plany firm. Jak zaznacza Paweł Pustelnik, o ile jeszcze na początku tego roku spora część spółek IT przewidywała w kolejnych miesiącach podwyżki, o tyle ostatnio coraz częściej mówią o zamrażaniu wynagrodzeń. Wprawdzie spółki IT nadal potrzebują ekspertów i doświadczonych pracowników (według kwietniowego badania koniunktury GUS dla 36,8 proc. firm barierą w działalności jest niedobór wykwalifikowanych pracowników), to nastroje sprzyjające wysokim podwyżkom wyraźnie się ochłodziły w ostatnim czasie.

Według raportów SoDA płacową zadyszkę w spółkach IT było już zresztą widać w II połowie zeszłego roku. O ile w badaniu z połowy (maj–czerwiec) 2022 r. członkowie SoDA zakładali, ze w drugim półroczu podwyższą wynagrodzenia średnio o 16 proc., o tyle badanie z lutego 2023 r. wskazuje, że ten średni wzrost był wolniejszy. Wyniósł 12 proc. w przypadku umów o pracę (gdzie mediana zwiększyła się o 1,2 tys. zł, do 11,4 tys. zł) i 6 proc. na kontraktach B2B. Tu mediana wynagrodzenia wzrosła o tysiąc złotych, do 16,6 tys. zł netto.

Podwyżki? Owszem, ale już nie dla wszystkich, lecz dla wybranych, doświadczonych specjalistów, najbardziej dziś poszukiwanych na rynku. I po raz pierwszy od wybuchu pandemicznej hossy w usługach IT nie ma wśród nich ekspertów od programowania.

– Klienci z zagranicy są teraz nastawieni raczej na optymalizację rozwiązań IT niż na tworzenie nowych aplikacji, co wpływa na zmianę profilu poszukiwanych specjalistów, a także na wynagrodzenia – mówi „Rzeczpospolitej” Paweł Pustelnik, wiceprezes SoDA i dyrektor zarządzający w spółce Future Processing.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Wynagrodzenia
Milionowe zarobki prezesów banków w Polsce. Kto dostaje najwięcej?
Wynagrodzenia
Rosną wynagrodzenia w Ukrainie. Tyle że nie wszystkim
Wynagrodzenia
Najlepiej zarabiający aktorzy w 2023 roku. W Hollywood króluje Adam Sandler
Wynagrodzenia
Putin podnosi płacę minimalną. Przyznaje się do ubóstwa w Rosji
Wynagrodzenia
Trudne rozmowy o pieniądzach w nowej pracy