Kochanowski: żołnierze powinni wyjść na wolność

Rzecznik praw obywatelskich mówi „Rz”, że gotów jest poprzeć wniosek o wypuszczenie z aresztu żołnierzy oskarżonych w sprawie ostrzelania Nangar Khel

Publikacja: 17.01.2008 04:51

Kochanowski: żołnierze powinni wyjść na wolność

Foto: Rzeczpospolita

Janusz Kochanowski stawia jeden warunek: – Nie może to stanąć na przeszkodzie dobru śledztwa.

Deklaracją rzecznika są zaskoczone rodziny aresztowanych żołnierzy. – Nic nie wiemy o tej inicjatywie. Wciąż czekamy na odpowiedź na pismo, które wysłaliśmy do niego 26 listopada – mówią.

W liście tym domagają się od Kochanowskiego przeprosin za słowa, które padły podczas jego konferencji 21 listopada. Poczuli się dotknięci tym, że przepraszając rodziny ofiar w wiosce Nangar Khel, rzecznik wypowiadał się o polskich żołnierzach, jakby byli winni zbrodni. „Te oskarżenia w naszym mniemaniu miały głęboki wpływ na opinię publiczną, a przecież o ewentualnej winie zdecyduje niezawisły sąd. Podstawowym zadaniem rzecznika jest stanie na straży wolności, praw człowieka i obywatela określonych w konstytucji i innych przepisach prawa, a nie ferowanie wyroków na żołnie-rzy, wobec których dopiero toczy się postępowanie” – czytamy w liście. – Rozumiem i szanuję walkę o dobre imię mężów. Nie odpowiedziałem na to pismo, ponieważ nie byłaby to korespondencja merytoryczna. Ten przykry dla mnie list uznałem za koszt mojego wystąpienia w tej sprawie – mówi Kochanowski. Dodaje, że nie widzi powodu, by żołnierze nie mogli odpowiadać z wolnej stopy. – Poprę taki wniosek, jeżeli nie zaszkodzi to śledztwu – deklaruje rzecznik.

Wczoraj naprzeciw siebie mieli stanąć w prokuraturze dowódca bazy major Olgierd C. oraz chorąży Andrzej O. Do konfrontacji nie doszło. Nie zgodził się na nią Olgierd C.

– Mój klient chce, aby jego konfrontacje z pozostałymi aresztowanymi odbyły się jednego dnia. Poza tym domaga się, by zostały zarejestrowane kamerą – wyjaśnia Antoni Franczyk, obrońca majora. Zapewnia, że jeśli prokuratora zgodzi się na te propozycje, Olgierd C. jest gotów zmienić decyzję.

Na konfrontację od początku zgadzał się za to Andrzej O. – Już wcześniej zadeklarował wolę składania wyjaśnień. Pan C. miał jednak pełne prawo zadecydować inaczej – podkreśla Andrzej Reichelt reprezentujący Andrzeja O.

Tymczasem śledczy propozycję Olgierda C. komentują krótko. – Organem prowadzącym postępowanie przygotowawcze jest prokurator – podkreśla Karol Frankowski z Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Poznaniu i zapowiada, że kolejne konfrontacje z udziałem majora C. zostaną odwołane.

Prokuratura chciała je przeprowadzić, ponieważ wersje przedstawiane przez aresztowanych żołnierzy znacząco się różnią. Andrzej O. miał zeznać, że działał na rozkaz Olgierda C. Podobnie twierdzą dwaj inni żołnierze, którzy wzięli udział w odprawie u dowódcy bazy.

Według tej wersji Olgierd C. nakazał ostrzelać wioskę. Powołał się przy tym na ustalenia, które zapadły podczas spotkania starszyzny prowincji. Już po ostrzale major miał wymyślić wersję, że była to reakcja na atak talibów. Olgierd C. jednak zaprzecza.

Według niego żołnierze opacznie zrozumieli polecenie, a teraz próbują zrzucić na niego odpowiedzialność za masakrę. Do zdarzenia doszło 16 sierpnia 2007 roku.

Janusz Kochanowski stawia jeden warunek: – Nie może to stanąć na przeszkodzie dobru śledztwa.

Deklaracją rzecznika są zaskoczone rodziny aresztowanych żołnierzy. – Nic nie wiemy o tej inicjatywie. Wciąż czekamy na odpowiedź na pismo, które wysłaliśmy do niego 26 listopada – mówią.

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!