Wymiana prędkościomierzy (rurki Pitota) na tak dużą skalę jest konsekwencją katastrofy, do której doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca. Na pokładzie samolotu lecącego z Rio De Janeiro do Paryża znajdowało się wówczas 228 osób. Najprawdopodobniej wszyscy zginęli. Jak dotąd odnaleziono 41 ciał.

O tym, że przyczyna zdarzenia mogły być źle działające czujniki prędkości media informowały w ubiegłym tygodniu.