– To wielki przywilej prezydenta, że w imieniu całego narodu może docenić zasługi największym odznaczeniem, jakim jest Order Orła Białego – mówił Bronisław Komorowski podczas środowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
Orderem Orła Białego uhonorowani zostali były premier Jan Krzysztof Bielecki, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego Aleksander Hall oraz biskup senior diecezji łowickiej Alojzy Orszulik. W okresie PRL działali na rzecz antykomunistycznej opozycji i brali udział w obradach Okrągłego Stołu.
Prezydent Komorowski podkreślił, że chciałby, by te ordery zostały odczytane jako dowód wdzięczności i uznania dla odznaczonych oraz dla środowisk, w których funkcjonowali „w najtrudniejszym okresie walki o wolność, ale także w okresie mądrej zmiany w momencie przełomu ustrojowego”. – Zbliża się taki czas, w którym w coraz większym stopniu będziemy chcieli odznaczać za odwagę walki, odwagę mądrości i odpowiedzialności za nasz kraj w tych szczególnych momentach, które nam się zdarzyły – stwierdził prezydent. Po czym zwrócił się do odznaczonych: – Panowie ją mieli.
Nie ukrywał, że cieszy go odznaczanie osób, które „tyle zrobiły dla Polski”. – To moja osobista wielka satysfakcja – mówił.
– Nie wiem, czy osobiście zasługuję na to odznaczenie, ale myślę, że w ten sposób został uhonorowany Ruch Młodej Polski, który chyba zasłużył sobie na dobrą kartę w historii Polski – powiedział dziennikarzom Aleksander Hall.