Komisja Millera: nikt już nie chce, by wznawiała prace

Premier: raport nie został podważony, eksperci: trzeba go tylko uzupełnić. A PiS chce nowej komisji

Publikacja: 18.01.2012 20:30

Premier Donald Tusk praktycznie wykluczył wczoraj dalsze prace nad polskim raportem o katastrofie sm

Premier Donald Tusk praktycznie wykluczył wczoraj dalsze prace nad polskim raportem o katastrofie smoleńskiej

Foto: Fotorzepa

Donald Tusk zapowiedział wczoraj, że decyzję w sprawie ewentualnego wznowienia prac komisji Jerzego Millera, która badała przyczyny katastrofy smoleńskiej, podejmie w piątek po spotkaniu z jej członkami. Nie ukrywał jednak, że według niego takiej potrzeby nie ma.

- Nie ma jednoznacznych wskazań do wznowienia jej prac - mówił, odnosząc się do wyniku analizy przygotowanej przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Wynika z niej, że w kabinie pilotów nie zarejestrowano głosu gen. Andrzeja Błasika. - Żadna z konkluzji raportu Millera nie została przez to podważona - dodawał premier.

Zwracał uwagę, że w raporcie nie przypisano Błasikowi wywierania presji na załogę. - To były ustalenia MAK, na które zdecydowanie reagowaliśmy - mówił i dodawał: - Ocena zachowania gen. Błasika na pokładzie samolotu jest w raporcie Millera jednoznaczna i pozytywna.

Premier przypomniał też, że motywy działania rządowej komisji są zdecydowanie inne niż prokuratury. - Komisja nie szukała winnych. To jest zadanie prokuratury. Komisja miała odtworzyć najbardziej prawdopodobny obraz zdarzeń - mówił.

Prof. Marek Żylicz, który zasiadał w komisji Millera, podkreśla, że do jej raportu powinny zostać dołączone wyjaśnienia.

- Chodzi zwłaszcza o kwestię dotyczącą odczytywania wysokości przez załogę. Do tej pory panowało przekonanie, że to gen. Błasik odczytywał wysokość z jednego z przyrządów. Teraz ustalono, że robił to drugi pilot. Eksperci powinni odpowiedzieć na pytanie, jaki dokładnie miało to wpływ na przebieg tragicznego lotu - dodaje.

Jego zdaniem wątpliwości budzi też fakt, że ekspertyzy dotyczące zapisu rozmów w kabinie pilotów tak bardzo się między sobą różnią. - Dobrze by się stało, gdyby eksperci, którzy je przygotowywali, skonfrontowali się ze sobą i spróbowali ustalić, skąd się wzięły te różnice - mówi prof. Żylicz. Podkreśla jednak, że krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych ma w tej dziedzinie największe doświadczenie i miał najwięcej czasu, by odczytywać głosy z kabiny.

Pytany, czy wszystko to oznacza, że komisja Millera powinna wznowić prace, twierdzi, że takiej potrzeby nie ma.

- Moim zdaniem nie poznaliśmy nowych faktów, które by podważały główne przyczyny katastrofy zawarte w raporcie - mówi "Rz".

Wznawiania prac komisji nie chce też PiS - ale z innego powodu. - Trzeba powołać zupełnie nową komisję. Jej poprzedni skład osobowy się skompromitował - mówi "Rz" poseł Andrzej Jaworski (PiS). Jego zdaniem nowa komisja musi wziąć pod uwagę ustalenia zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza.

- Może rzeczywiście czas najwyższy, żeby eksperci komisji Millera oficjalnie odnieśli się do tych ustaleń. Opinia publiczna powinna poznać ich argumenty i wątpliwości z nimi związane - uważa prof. Żylicz.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!