Rz: Dzisiaj mija 70. rocznica uchwalenia tzw. Manifestu Lipcowego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Czym był PKWN?
Prof. Jerzy Eisler
: 20 lipca wojska 1. Frontu Białoruskiego przekroczyły Bug. Dla strony radzieckiej Bug jako synonim linii Curzona był od zawsze wschodnią granicą Polski. W rzeczywistości przedwojenną granicę polsko-radziecką Armia Czerwona przekroczyła w styczniu 1944 roku. I od tamtej pory działała na przedwojennym terytorium Polski, choć uważała, że działa na swoim. Przez następnych kilkadziesiąt lat trzeba było w Polsce mówić, że Bug wtedy został sforsowany i rozpoczęło się wyzwalanie ziem polskich. W tym samym czasie w Moskwie odbyło się spotkanie przedstawicieli Centralnego Biura Komunistów Polski, przedstawicieli Krajowej Rady Narodowej i Związku Patriotów Polskich. Formuła spotkania była nieformalna. Jeszcze w czerwcu 1944 roku Stalin orzekł, że ośrodkiem kierowniczym jest KRN. Postanowiono powołać władzę wykonawczą w postaci Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. 22 lipca ze stolicy ZSRR przez Radio Moskwa został nadany tekst manifestu.
Czy na arenie międzynarodowej uznano PKWN?
Oczywiście bardzo szybko uznali to ciało przedstawiciele Związku Radzieckiego. Przez bardzo długi czas było to jedyne państwo uznające PKWN. Prawie cały świat za przedstawiciela Polski uważał jednak rząd na uchodźstwie w Londynie. Potem PKWN został uznany przez Czechosłowację i Jugosławię.