Otwarty sezam „Kultury”

Źródłem żywotności Maisons-Laffitte okazały się, paradoksalnie, archiwa. A także nieszablonowe do nich podejście – pisze biograf Jerzego Giedroycia.

Aktualizacja: 28.11.2018 20:26 Publikacja: 28.11.2018 17:46

Jerzy Giedroyc

Jerzy Giedroyc

Foto: Fotorzepa/ Bohdan Paczkowski

W tym roku minęła 18. rocznica śmierci Jerzego Giedroycia. Zgodnie z jego decyzją wraz z jego odejściem przestała wychodzić „Kultura" – ostatni numer ukazał się w październiku 2000 r. Dziesięć lat później młodszy brat Redaktora Henryk Giedroyc podjął decyzję o zaprzestaniu wydawania „Zeszytów Historycznych". Ale wolą Jerzego Giedroycia było również, by Dom „Kultury" w Maisons-Laffitte pozostał żywym ośrodkiem badawczym, by nie zamienił się w muzeum. Uzasadnione były wątpliwości, czy będzie to możliwe. A jednak: udało się i – paradoksalnie – źródłem tej żywotności okazało się coś, co rzadko się z nią kojarzy: archiwa. Archiwa oraz właściwe, nieszablonowe do nich podejście.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!