Komorowski złożył wieniec kwiatów przy kamieniu upamiętniającym ofiary. Kwiaty złożył również gubernator Smoleńska Siergiej Antufiew.
Marszałek podkreślił na krótkiej konferencji prasowej, że polskiej stronie bardzo zależy, aby miejsce katastrofy polskiego samolotu było odpowiednio zabezpieczone i stale pilnowane.
Bronisław Komorowski zaznaczył, że nie można było, będąc w Moskwie, nie przyjechać na miejsce katastrofy, gdzie zginął prezydent Polski i wielu jego dobrych przyjaciół. Podkreślił, że chciałby w sposób symboliczny dokończyć tamtą wizytę i odwiedzić groby polskich oficerów w Katyniu.
- Na ziemi smoleńskiej jest "drugie miejsce naznaczone polską krwią, polskim dramatem" - dodał.
Polska oczekuje, że wszystkie dokumenty ze śledztwa katyńskiego zostaną odtajnione i upublicznione. - Bo przecież prawda o zbrodni katyńskiej i przełamanie tej kilkudziesięcioletniej bariery kłamstwa katyńskiego leży także w interesie nowej Rosji - powiedział Komorowski.