Kontrolują uczestników Marszu

Policja sprawdza, kto wybiera się na Marsz Niepodległości do Warszawy. A prezydent apeluje o jedność.

Aktualizacja: 08.11.2012 08:21 Publikacja: 08.11.2012 01:23

Policja prowadzi działania mające uniemożliwić rozruchy, jakie miały miejsce rok temu. O spokojny pr

Policja prowadzi działania mające uniemożliwić rozruchy, jakie miały miejsce rok temu. O spokojny przebieg obchodów apeluje również Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Policja przygotowuje się do zabezpieczenia obchodów Święta Niepodległości w Warszawie. Ma to zapobiec rozruchom, do jakich doszło przed rokiem w Warszawie, gdy lewaccy bojówkarze i kibice starli się tak ze sobą jak i policją.

– Mamy sygnały, że do osób, które na stronie Marszu są wymienione jako koordynatorzy wyjazdu, dzwonią funkcjonariusze policji. Są wzywani na rozmowy, pytani, kto jedzie, którędy, jaka grupa, dlaczego – mówi „Rz" Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej i jeden ze współorganizatorów marszu.

Ale na tym działania służb się nie kończą. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz", policjanci kontaktowali się też m.in. z kierownictwem kilku firm transportowych w województwie podkarpackim, pytając, czy i kto w najbliższy weekend wynajął autokary na wyjazd do Warszawy. Organizatorzy Marszu Niepodległości mówią, że z kilkoma osobami prowadzono rozmowy zniechęcające do organizowania takich wyjazdów.

Z kolei nasze źródła w policji mówią, że funkcjonariusze sprawdzają m.in. kibicowskie fora internetowe, ustalając miejsca zbiórek, trasy przejazdów autokarów dowożących uczestników Marszu Niepodległości. Te mają być na trasie do Warszawy intensywnie sprawdzane. – Otrzymaliśmy polecenie kontrolowania autokarów, o których będziemy wiedzieć, że wiozą uczestników obchodów Marszu Niepodległości. Ze szczególnym uwzględnieniem tych, w których jadą kibice- mówi „Rz" jeden z policjantów z Dolnego Śląska.

Sygnały o możliwych kontrolach potwierdza też Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji.

– Jeśli otrzymamy informacje, że w danym pojeździe mogą być przewożone niebezpieczne materiały, to takie pojazdy będą zatrzymywane i sprawdzane – przyznaje „Rz" Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji. – Takie działania zostaną przeprowadzone niezależnie od tego, czy informacje wymagające sprawdzenia będą dotyczyć uczestników prawicowej czy lewicowej – mówi. Swoją antyfaszystowską demonstrację zapowiada środowisko lewacko anarchistyczne.

Co się działo w Warszawie rok temu. Zobacz wideo

– Zastanawiam się, czy działania wobec środowiska organizującego lewicową manifestację są równie intensywne. Mam co do tego wątpliwości – komentuje Winnicki.

Przed rokiem wśród lewicowych bojówkarzy, którzy 11 listopada zaatakowali członków grup rekonstrukcji historycznej, byli członkowie niemieckiej Antify. Uciekając przed policją, schronili się w lokalu należącym do Krytyki Politycznej. Po zatrzymaniu bojówkarzy policjanci w opuszczonych przez nich pomieszczeniach znaleźli pałki, gaz i kastety. Nie udało się ustalić, kto je tam wniósł. Czy w tym roku niemieccy bojówkarze znów mogą zakłócić obchody Święta Niepodległości? Policja przekonuje, że trzyma rękę na pulsie.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z oficerami łącznikowymi. Na razie nie mamy informacji o grupach z zagranicy, które 11 listopada chciałyby przekroczyć granicę Polski – mówi Sokołowski. Obok Marszu Niepodległości i lewackiej manifestacji 11 listopada odbędzie się też marsz organizowany przez środowiska lewicy niepodległościowej – „Polska socjalna".

Na wspólny marsz śladem ideowych przywódców II RP zaprosił też Bronisław Komorowski. – Badania społeczne pokazują, że Polacy mają bardzo niską samoocenę. Potrzeba budowy pozytywnej dumy z naszych osiągnięć, z odzyskania niepodległości – mówił dziennikarzom prezydent. – Nie chce konkurować z żadnym innym marszem – zapewnia Komorowski. – Chciałbym tylko przedstawić ofertę radosnego wspólnego obchodzenia święta niepodległości i pokazać, że jak ktoś chce świętować razem, to może. Ofertę przejścia z szacunkiem koło pomników tych, którzy choć się różnili, pracowali na rzecz naszej niepodległości – mówił prezydent.

Komorowski apelował też do wszystkich o odpowiedzialność i spokojny przebieg obchodów oraz o sprzeciw wobec brutalizacji życia politycznego.

Policja przygotowuje się do zabezpieczenia obchodów Święta Niepodległości w Warszawie. Ma to zapobiec rozruchom, do jakich doszło przed rokiem w Warszawie, gdy lewaccy bojówkarze i kibice starli się tak ze sobą jak i policją.

– Mamy sygnały, że do osób, które na stronie Marszu są wymienione jako koordynatorzy wyjazdu, dzwonią funkcjonariusze policji. Są wzywani na rozmowy, pytani, kto jedzie, którędy, jaka grupa, dlaczego – mówi „Rz" Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej i jeden ze współorganizatorów marszu.

Pozostało 86% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej