Reklama

Jak zostać kolekcjonerem broni

Rozmowa z ?Andrzejem Chechowskim, prezesem Świętokrzyskiego Stowarzyszenia o Charakterze Strzelecko-Kolekcjonerskim w Starachowicach

Publikacja: 11.05.2014 20:33

Rz: Kilka lat temu kolekcjonerowi broni – kombatantowi powstania warszawskiego – zarekwirowano jego zbiory. Przejęło je Muzeum Powstania Warszawskiego. Teraz, dzięki wyrokowi Trybunału w Strasburgu – kombatant odzyskał broń. Jakie warunki trzeba spełniać, aby w Polsce być legalnie kolekcjonerem broni?

Andrzej Chechowski:

Zgodnie z ustawą wystarczającą podstawą do wystąpienia o pozwolenie jest członkostwo w stowarzyszeniu strzelecko-kolekcjonerskim. Czasem policja żąda dodatkowo na przykład informacji na temat stażu i aktywności w takim stowarzyszeniu. Osoba występująca o pozwolenie musi też przejść badania i zostać dopuszczona do posiadania broni przez lekarzy specjalistów: okulistę, psychiatrę, oraz lekarza ogólnego i psychologa. To procedura, która obowiązuje przy występowaniu o pozwolenie na każdy rodzaj broni,  kolekcjonerskiej również. I oczywiście trzeba też zdać egzamin.

Jak wygląda taki egzamin?

W przepisach nie ma wytycznych, jak ma wyglądać egzamin na broń kolekcjonerską – w różnych województwach egzaminy mogą być różne, na przykład inna może być liczba pytań.

Reklama
Reklama

Jaki jest koszt uzyskania pozwolenia na broń?

Egzamin na pozwolenie na broń kolekcjonerską kosztuje tysiąc złotych. Jeśli go oblejemy, to możemy raz go poprawiać za 500 zł, ale wtedy badania lekarskie muszą być powtórzone, a ich koszt to każdorazowo 500–600 zł. Do tego dochodzi oczywiście opłata administracyjna –  prawie 250 złotych. Czyli w sumie to co najmniej 2 tysiące złotych.

I wtedy możemy  kupić sobie broń?

Tylko taką, na jaką mamy pozwolenie. A w Polsce jest kilka kategorii broni: m.in. sportowa, myśliwska, kolekcjonerska. Posiadanie pozwolenia na konkretny rodzaj nie uprawnia do zakupu broni z innej kategorii. Ktoś, to uzyskał pozwolenie na broń myśliwską, ma trzy sztucery i dubeltówkę, nie może kupić sobie sportowego karabinka do treningów na strzelnicy. W dodatku jeśli ktoś ma pozwolenie na jeden rodzaj broni, a następnie – nawet miesiąc później – stara się o pozwolenie na inny rodzaj, to komplet badań lekarskich musi powtórzyć. Nie ma w tym zbyt wiele logiki, ale takie są przepisy.

Rz: Kilka lat temu kolekcjonerowi broni – kombatantowi powstania warszawskiego – zarekwirowano jego zbiory. Przejęło je Muzeum Powstania Warszawskiego. Teraz, dzięki wyrokowi Trybunału w Strasburgu – kombatant odzyskał broń. Jakie warunki trzeba spełniać, aby w Polsce być legalnie kolekcjonerem broni?

Andrzej Chechowski:

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Reklama
Reklama