Reklama

Rekordowe premie za wejście do Sejmu. Partie dostaną miliony złotych

Na konta partii, które przekroczyły próg wyborczy, będzie wpływać rocznie łącznie 84,2 mln zł – ustaliła „Rzeczpospolita”. To rekord wszech czasów, który partie zawdzięczają głównie wysokiej frekwencji.

Publikacja: 18.10.2023 08:30

Na konto PiS będzie wpływać 25,9 mln zł subwencji

Na konto PiS będzie wpływać 25,9 mln zł subwencji

Foto: PAP/Paweł Supernak

Zwycięzca wyborów  Prawo i Sprawiedliwość dostanie rocznie 25,9 mln zł, a Koalicja Obywatelska – 25,1 mln zł. Na konto Trzeciej Drogi trafi 15,1 mln zł, Nowej Lewicy – 9,8 mln zł, a Konfederacji – 8,4 mln zł. W przypadku koalicji, czyli KO i TD, te pieniądze będą dzielone między poszczególne partie zgodnie z umowami koalicyjnymi.

Najwyższe subwencje od dekady

Są to kwoty rekordowe, o czym może świadczyć porównanie z mijającą kadencją. PiS dostawał w niej 23,5 mln zł rocznie, KO – 19,8 mln zł, SLD (przemianowany potem na Nową Lewicę) – 11,5 mln zł, PSL – 8,3 mln zł, a Konfederacja – 6,9 mln zł. Suma rocznych wypłat wynosiła 70,4 mln zł.

Subwencje za niedzielne wybory będą jednak przewyższać nie tylko te z mijającej kadencji, ale też z każdej po 2010 roku, gdy Sejm o połowę obniżył pieniądze dla partii. Po wyborach w 2011 roku łączna kwota subwencji wynosiła 54,4 mln zł, a po elekcji w 2015 roku – 58,2 mln zł.

Czytaj więcej

Oficjalne wyniki wyborów 2023. PKW podała dane ze wszystkich komisji

Mniej głosów, ale więcej pieniędzy

Dlaczego kwota pójdzie w górę? To głównie zasługa najwyższej od upadku PRL frekwencji, bo zgodnie z ustawą o partiach politycznych płaci się za każdy głos. Jednak nie tylko. Wpływ na rekordowe subwencje ma też to, że partie, które nie przekroczyły progu subwencyjnego, zrobiły słabe wyniki w wyborach.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Wpłaty na partie polityczne. Bałagan w polskim systemie

Rekord możliwy był też dzięki temu, że do Sejmu dostały się aż trzy komitety ze średnimi i małymi wynikami. Procedura wyliczania subwencji partyjnych przewiduje, że najmocniej premiowane są właśnie niewielkie partie. O zawiłościach procedury może też świadczyć to, że PiS, które dostało mniej głosów niż w 2019 roku, załapie się na wyższą subwencję.

Ochrona prezesa PiS za pieniądze partii

To nie koniec pieniędzy, które zasilą partyjne budżety. Dostaną też jednorazowe dotacje za każdy uzyskany mandat posła i senatora. Ich wysokość nie jest jeszcze znana, bo przy obliczeniach bierze się pod uwagę sumę wydatków komitetów na kampanię. Jednak kwota nie będzie na pewno mała. Np. po wyborach w 2019 roku PiS dostało 30 mln zł, a KO – 25,5 mln zł.

Na co partie mogą wydać pieniądze? Ustawa głosi, że na cele statutowe. Ta definicja jest jednak bardzo pojemna. Np. PiS od lat płaci za prywatną ochronę prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Czytaj więcej

Ochroniarz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został asystentem politycznym?

Partie mogą jednak łatwo stracić budżetowe subwencje za błędy w sprawozdaniach finansowych. W przeszłości zaważyć mógł na tym błąd choćby w wysokości kilku złotych, ale w mijającej kadencji Sejm zliberalizował przepisy w tej sprawie.

Wybory
Kto wspólnym kandydatem opozycji na premiera? Nieoficjalnie: Będzie list ws. Tuska
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Umowa koalicyjna rządu PiS. Podział łupów w Zjednoczonej Prawicy
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama