Śledztwo w sprawie wycieku danych z wojska

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo w sprawie wycieku bazy danych z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.

Publikacja: 20.01.2022 15:57

Śledztwo w sprawie wycieku danych z wojska

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Informację taką przekazała „Rzeczpospolitej" Grażyna Wawryniuk rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Śledztwo zostało wszczęte 17 stycznia 2022 r. „Prowadzone jest o czyn z art. 231 § 1 k.k. i prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko . Znajduje się na początkowym etapie" – dodała prokurator Grażyna Wawryniuk. Tym samym potwierdziła naszą informację z poniedziałkowego wydania „Rzeczpospolitej" o kierunku prowadzonego postępowania. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez urzędnika. Sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Jak napisaliśmy w „Rzeczpospolitej" SKW nie stwierdziła, aby doszło do przełamania zabezpieczeń systemów wojskowych. Wszystko wskazuje na to, że bazę danych i instrukcje logistyków wyniósł poza armię pracownik Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.

Czytaj więcej

Bomba atomowa, majtki i whisky, czyli co wyciekło armii

Baza Systemu Informatycznego Jednolitego Indeksu Materiałowego wraz z instrukcją – stworzoną przez Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych na której widnieje data 2021 r., została opublikowana 9 stycznia na stronie Raidforums.com. Autor ukryty był pod nickiem Ivan-Nicolev. Nie były to materiały klauzulowane (zresztą na dokumentach nie ma nawet napisu „zastrzeżone").

O wycieku jako pierwszy 14 stycznia napisał Onet. Ujawniony materiał obejmował system informatyczny wspomagający zarządzanie zasobami resortu obrony, w tym przypadku logistyki, wykorzystywany jest m.in. do zakupów sprzętu. To co znaleźliśmy w sieci to baza ewidencyjna która zawiera też informacje o tzw. klasyfikatorach wyrobów obronnych, nazwy gestorów, służb i jednostek gospodarczych. W sumie to 1,7 mln rekordów. Np. gier, rodzajów alkoholi, ubrań, uzbrojenia, części zamienne, oprogramowanie.

Z bazy tej nie dowiemy się czy dany sprzęt w ogóle został zakupiony, jeżeli tak w jakiej ilości i dla których jednostek, a także jaki jest stan magazynów i zużycia uzbrojenia.

Zdaniem MON to niepełny katalog o charakterze logistycznym „niezawierający ani informacji o ilości i sprawności sprzętu, ani brakach w asortymencie". „Tego rodzaju indeks publikowany jest również przez NATO w ramach bazy Master Catalogue of References for Logistics (NMCRL) i jest powszechnie dostępny". Ale zdaniem naszych rozmówców mogły zostać złamane wewnętrzne procedury, „doszło do udostępnienia danych na nieautoryzowanym przez resort obrony serwerach".

Informację taką przekazała „Rzeczpospolitej" Grażyna Wawryniuk rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Śledztwo zostało wszczęte 17 stycznia 2022 r. „Prowadzone jest o czyn z art. 231 § 1 k.k. i prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko . Znajduje się na początkowym etapie" – dodała prokurator Grażyna Wawryniuk. Tym samym potwierdziła naszą informację z poniedziałkowego wydania „Rzeczpospolitej" o kierunku prowadzonego postępowania. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez urzędnika. Sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Ochotnicy w mundurach wojskowych wyjdą na ulice
Wojsko
Prezydent wręczył nominacje dowódcom. "Nie było żadnych wątpliwości"
Wojsko
Polska załoga Abramsa jednym pociskiem zniszczyła dwa cele
Wojsko
Marek Kozubal: Wojna o Husarza, czyli duma i hejt
Wojsko
Zmiany w Wojsku Polskim. Prezydent Duda podjął decyzję
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił