Problem braku możliwości pełnienia funkcji pełnomocnika strony w postępowaniu przez wstępnych, którzy są spokrewnieni ze stroną w stopniu drugim i trzecim sygnalizuje w swoim ostatnim wystąpieniu rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz.
Analiza obowiązujących przepisów procedury cywilnej i sądowo-administracyjnej prowadzi do wniosku, że babcia, dziadek, a także prababcia i pradziadek nie mogą być pełnomocnikiem pełnoletniego wnuka lub prawnuka, który jest stroną w postępowaniu sądowym. Tymczasem pozostałych osobom spokrewnionym ze stroną w linii prostej, a także krewnym pierwszego stopnia w linii bocznej przysługuje uprawnienie do reprezentowania strony przed sądem – pisze RPO, która dodaje, iż jest to odbierane przez te osoby, jako przejaw dyskryminacji ze względu na wiek.
„Nie ulega wątpliwości, że przepisy procedury cywilnej i sądowo-administracyjnej regulujące kwestie zastępstwa procesowego różnicują sytuację prawną osób, które łączą więzy krwi, w zakresie uprawnienia do występowania przed sądem w charakterze pełnomocnika strony" – podnosi prof. Lipowicz, według której trudno znaleźć racjonalne argumenty przemawiające za zasadnością takiego zróżnicowania.
Kto może być pełnomocnikiem w sądzie