Minister sprawiedliwości proponuje nowe zasady przydzielania oskarżonemu obrońcy z urzędu. Wszystko wiąże się z nową procedurą karną, która wejdzie w życie 1 lipca 2015 r. Konsekwencją przemodelowania postępowania w sprawach karnych jest konieczność zapewnienia szerokiego dostępu do obrony z urzędu. Na obronę z urzędu przewidziano 200 mln zł rocznie.
Projekt rozporządzenia, zgodnie z ustawą, przewiduje, że na etapie postępowania przygotowawczego wyznaczenie obrońcy z urzędu będzie wymagało wykazania braku możliwości pokrycia kosztów obrony. W postępowaniu sądowym będzie następować na wniosek oskarżonego, bez związku z jego sytuacją majątkową.
Wyznaczenie obrońcy z urzędu nie jest jednak równoznaczne z obciążeniem Skarbu Państwa jego kosztami. Jeśli oskarżony przegra proces, zwróci pieniądze za mecenasa.
Zgodnie z projektem w każdym sądzie właściwy dla niego prezes – rejonowy, okręgowy i apelacyjny – ustalą alfabetyczne listy obrońców z urzędu. Wykaz ma być aktualizowany. Znajdą się na nich dane adwokata, jego adres, numer telefonu i telefaksu oraz adres poczty elektronicznej i siedziby kancelarii. W miarę możliwości listy mają być elektroniczne. Przewiduje się, że pierwsze będą gotowe do końca lipca tego roku, a następne do 30 października 2016 r.
Oskarżony będzie mógł napisać we wniosku, kogo chętniej widziałby w roli swojego obrońcy: adwokata czy radcę prawnego. Z tym że prezes może brać pod uwagę jego sugestię, ale nie musi. Liczy się tylko to, czy nie zachodzi sprzeczność interesów.