Sąd nie może orzekać na innej podstawie prawnej niż wskazywana przez powoda

Sąd nie może orzec na innej podstawie prawnej niż wskazywana przez powoda w pozwie, bez uprzedniego zwrócenia uwagi stronom, że ma taki zamiar. Takie zaniechanie godzi bowiem w prawo do sądu uczestników procesu - uznał Sąd Najwyższy.

Aktualizacja: 19.06.2017 12:57 Publikacja: 19.06.2017 12:30

Sąd nie może orzekać na innej podstawie prawnej niż wskazywana przez powoda

Foto: Fotolia.com

Sąd Najwyższy uznał za zasadną skargę kasacyjną pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w sprawie o zapłatę.

W związku z tym uchylił zaskarżony wyrok oraz zniósł w tym zakresie postępowanie apelacyjne i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. SN uznał bowiem, że postępowanie odwoławcze dotknięte było nieważnością postępowania.

SN wskazał, że Sąd Apelacyjny naruszył przepisy proceduralne orzekając co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem powoda.

Okoliczność ta miała istotny wpływ na wynik postępowania. SN wskazał, że zasądzenie sumy pieniężnej, która wprawdzie mieści się w granicach kwotowych powództwa, lecz z uwzględnieniem innej podstawy faktycznej niż określona w pozwie przez powoda, stanowi orzeczenie ponad żądanie.

Oparcie w takim przypadku wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie (w rozumieniu art. 321 k.p.c.). W myśl tego przepisu sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

Sąd odwoławczy wyszedł ponad żądanie pozwu, orzekając o roszczeniu niedochodzonym przez powoda w niniejszej sprawie. Sąd ten bez uprzedniego ustalenia okoliczności, czy doszło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego inwestora, uwzględnił powództwo na podstawie art. 405 k.c. (odnoszącym się właśnie do bezpodstawnego wzbogacenia), podczas gdy wystąpienie tej przesłanki byłoby niezbędne dla zastosowania przyjętej kwalifikacji prawnej. Bezpodstawne wzbogacenie było jednak nieistotne z punktu widzenia żądania powoda orzeczenia na innej podstawie (tj. na podstawie art. 6471 § 5 k.c.).

SN podkreślił, że powód wnosząc pozew (a później apelację) wskazał na zespół określonych faktów, na podstawie których domagał się zapłaty solidarnie od wykonawcy i inwestora wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane w wysokości kwoty określonej w umowie i w wystawionej fakturze. Opisane w stanowiskach procesowych powoda fakty nie obejmowały okoliczności świadczących o zubożeniu powoda, pozostającym w związku ze wzbogaceniem pozwanego inwestora.

W orzecznictwie wskazuje się, że brak możliwości zasądzenia wynagrodzenia za roboty budowlane (na podstawie art. 6471 § 5 k.c.) nie sprzeciwia się możliwości uwzględnienia powództwa na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jednak tylko wówczas, jeżeli o wartość tych robót strona pozwana została bezspornie wzbogacona. Takie stanowisko zaprezentował SN w wyroku z 2.02.2011 r. w sprawie II CSK 414/10 (LEX nr 738545).

Jednocześnie SN uznał, że postępowanie odwoławcze dotknięte było nieważnością postępowania, z uwagi na okoliczność, iż pozwany inwestor został pozbawiony możliwości obrony swoich praw. Powyższe wynikało z tego, że sąd nie poinformował stron przed zamknięciem rozprawy o zamierzonej zmianie kwalifikacji prawnej uwzględnienia dochodzonego przez powoda roszczenia. Zaniechanie sądu skutkowało więc tym, iż strony nie zostały wysłuchane na tę okoliczność. Zostało więc naruszone konstytucyjne prawo do sądu, bowiem strona musi mieć możność bycia wysłuchaną co do wszystkich kwestii spornych.

Zaniechanie sądu uniemożliwiło pozwanemu konstruowania linii obrony w taki sposób, by móc odeprzeć wszelkie możliwe potencjalne zarzuty, mogące wynikać ze zmienionej podstawy rozstrzygnięcia. Strony nie powinny być natomiast zaskakiwane wynikiem procesu, gdyż sprawiedliwość proceduralna jest elementem prawa do rzetelnego procesu (w tym możności bycia wysłuchanym), a to z kolei jest istotą konstytucyjnego prawa do sądu. Pogląd ten wyraził SN w wyroku z 19.03.2015 r. w sprawie IV CSK 368/14 (LEX nr 1657598).

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.04.2017 r., sygnatura akt: I CSK 270/16

Sąd Najwyższy uznał za zasadną skargę kasacyjną pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w sprawie o zapłatę.

W związku z tym uchylił zaskarżony wyrok oraz zniósł w tym zakresie postępowanie apelacyjne i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. SN uznał bowiem, że postępowanie odwoławcze dotknięte było nieważnością postępowania.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów