Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie (sygn. I OPS 3/07).
Nie wyklucza to jednak pozwu do sądu powszechnego, jeżeli urząd nie dokona takiego zwrotu.
Kartę pojazdu dla nowych samochodów wydaje każdy producent lub importer. A dla pozostałych, np. sprowadzonych prywatnie z zagranicy, starosta przy pierwszej rejestracji pojazdu na terytorium RP. Wysokość opłaty za kartę wydawaną na podstawie prawa o ruchu drogowym ustalają rozporządzenia ministra właściwego ds. transportu.
Kwota 55 zł za kartę pojazdu, wymieniona w rozporządzeniu z 2001 r. urosła nagle w § 1 ust. 1 rozporządzenia z 2002 r. do 500 zł. W wyroku z 17 stycznia 2006 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że jest to przepis niekonstytucyjny, który traci moc 1 maja 2006 r. Opłata zostala bowiem znacznie zawyżona w stosunku do kosztów druku i dystrybucji kart, które wymienia prawo o ruchu drogowym. Właściciele sprowadzonych samochodów zaczęli się więc masowo domagać od starostów zwrotu części pieniędzy.
Marcin P. zażądał od starosty włoszczowskiego 470 zł. Starosta odmówił. Jego zdaniem opłata została pobrana na mocy obowiązujących przepisów i nie ma podstaw do jej zwrotu ani do wydania decyzji administracyjnej w tej sprawie.