Płaci ten, kto wszczyna sprawę

W postępowaniach nieprocesowych, takich jak podział spadku, spadkobierca, który złożył wniosek o stwierdzenie jego nabycia, poniósł koszty i zapłacił adwokatowi, nie może liczyć na zwrot tych wydatków od pozostałych spadkobierców

Aktualizacja: 24.05.2008 08:50 Publikacja: 24.05.2008 01:27

W trybie nieprocesowym toczy się wiele spraw m. in.: o zniesienie współwłasności, stwierdzenie nabycia spadku, zarząd nieruchomością wspólną, rozgraniczenie, a także rodzinnych, w tym między rodzicami a dziećmi.

Czytelnik jest spadkobiercą w 1/6 spadku pozostawionego przez dziadków, który w związku ze śmiercią ojca odziedziczył wspólnie z rodzeństwem ojca i swą siostrą. Zamierza wystąpić do sądu o dział spadku, jako że nie ma zgody co do sposobu jego podziału. W skład spadku wchodzą własnościowe mieszkanie spółdzielcze i dwie nieruchomości. Zapewne potrzebne będą wyceny rzeczoznawców. Czytelnik pyta, jak przedstawia się kwestia kosztów sądowych oraz czy może liczyć na zwrot części kosztów od pozostałych spadkobierców.

Sąd rozpoznaje sprawy o dział spadku, a także o zniesienie współwłasności w postępowaniu nieprocesowym, zwanym też niespornym, choć niejednokrotnie interesy poszczególnych jego uczestników bywają nie tylko odmienne, ale i sprzeczne.

W sprawach tych obowiązują inne zasady rozliczania kosztów niż w rozstrzyganych w trybie procesowym, spornym. Tam regułą jest, że koszty obciążają przegrywającego. Ma on obowiązek, gdy przeciwnik tego zażąda, zwrócić mu koszty niezbędne do dochodzenia swych praw i obrony.

W sprawach nieprocesowych, zgodnie z zasadą zapisaną w art. 520 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, każdy z uczestników ponosi koszty związane z własnym udziałem. Zasadniczo więc np. spadkobierca, który złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, poniósł koszty wpisu i zapłacił wynagrodzenie adwokatowi, nie może liczyć na zwrot tych wydatków od pozostałych współspadkobierców. Nie musi im jednak także zwracać wydatków przez nich poniesionych.

Ze względu na możliwą sprzeczność interesów, a także różny stopień zainteresowania wynikiem sprawy zasada zapisana w art. 520 § 1 k.p.c. nie może obowiązywać bezwzględnie. Dlatego art. 520 § 2 k.p.c. pozwala sądowi rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów albo obciążyć nimi w całości tylko jednego uczestnika. Sąd może tak postąpić, również gdy koszty postępowania ponieśli już inni uczestnicy czy inny uczestnik. Wtedy może nakazać zwrot części, a nawet całości wyłożonych pieniędzy. Taką decyzję sąd może podjąć na wniosek uczestnika, który poniósł koszty, a nawet z urzędu, jeśli ten działa bez fachowego pełnomocnika.

Podział kosztów jest uzasadniony, np. gdy jeden ze współwłaścicieli wnosi o zniesienie współwłasności przez podział nieruchomości i opłaca nie tylko wpis sądowy, ale i koszty opinii biegłego do spraw geodezji wskazującej sposób podziału, a korzystają z tego w równym stopniu pozostali współwłaściciele.

W art. 520 § 3 k.p.c. dopuszcza się zasądzenie kosztów od uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, na rzecz uczestnika, który w potocznym rozumieniu wygrał sprawę. Jest to także rodzaj sankcji za blokowanie czy utrudnianie rozstrzygnięcia, za składanie wniosków nieuzasadnionych, pociągających za sobą niepotrzebne koszty itp. Te zasady obowiązują we wszystkich sprawach rozstrzyganych w trybie postępowania nieprocesowego. Sąd stosuje je również, gdy postępowanie nieprocesowe zostało podjęte z urzędu.

Wnioskodawca i uczestnik postępowania nieprocesowego mogą zwrócić się do sądu o przyznanie tzw. prawa ubogich, tj. o zwolnienie od kosztów sądowych w części lub w całości, jeśli nie są w stanie ich ponieść bez uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: i.lewandowska@rp.pl

- Na koszty sądowe składają się opłaty sądowe (wpisy) oraz wydatki, np. wynagrodzenie i zwrot kosztów biegłych, tłumaczy, koszty innych dowodów, ogłoszeń itp.

- Do uiszczenia kosztów sądowych obowiązany jest ten, kto wnosi do sądu pismo podlegające opłacie lub powodujące wydatki. Opłata od wniosku o zniesienie współwłasności, bez względu na wartość dzielonego majątku, jest stała i wynosi 1 tys. zł, a gdy wniosek zawiera zgodny projekt jej zniesienia – 300 zł.

- Opłata od wniosku działu spadku, bez względu na jego wartość, wynosi 500 zł, a gdy wniosek zawiera zgodny plan podziału – 300 zł. Jeśli dział spadku ma być połączony ze zniesieniem współwłasności, opłata stała to 1 tys. zł, a w razie dołączenia do wniosku zgodnego planu podziału i zniesienia współwłasności – 600 zł. Opłata od wniosku o stwierdzenie nabycia spadku to 50 zł.

Podstawa prawna: ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (DzU z 2005 r. nr 167, poz. 1398 ze zm.)

.

W trybie nieprocesowym toczy się wiele spraw m. in.: o zniesienie współwłasności, stwierdzenie nabycia spadku, zarząd nieruchomością wspólną, rozgraniczenie, a także rodzinnych, w tym między rodzicami a dziećmi.

Czytelnik jest spadkobiercą w 1/6 spadku pozostawionego przez dziadków, który w związku ze śmiercią ojca odziedziczył wspólnie z rodzeństwem ojca i swą siostrą. Zamierza wystąpić do sądu o dział spadku, jako że nie ma zgody co do sposobu jego podziału. W skład spadku wchodzą własnościowe mieszkanie spółdzielcze i dwie nieruchomości. Zapewne potrzebne będą wyceny rzeczoznawców. Czytelnik pyta, jak przedstawia się kwestia kosztów sądowych oraz czy może liczyć na zwrot części kosztów od pozostałych spadkobierców.

Pozostało 84% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"