Reklama

Od dziś trudniej przedłużać tymczasowe areszty

Znika kilka powodów, dla których sądy przedłużały areszty w nieskończoność. Zmieniona procedura karna ma nas uchronić przed kolejnymi przegranymi wyrokami w Strasburgu

Aktualizacja: 22.01.2009 07:15 Publikacja: 22.01.2009 07:12

Od dziś trudniej przedłużać tymczasowe areszty

Foto: Fotorzepa, Krz Krzysztof Łokaj

W noweli ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293262]DzU z 2008 nr 225, poz. 1485[/link]), która dziś wchodzi w życie, zrezygnowano z trzech obowiązujących do tej pory przesłanek przedłużania aresztu ponad kodeksowy czas – rok w postępowaniu przygotowawczym i dwa lata w postępowaniu sądowym. Przepisy były nieprecyzyjne, a problem dostrzegał nie tylko nasz rzecznik praw obywatelskich, ale i Trybunał w Strasburgu.

Chodzi o zbyt długie obserwacje psychiatryczne (zakwestionował to nawet Trybunał Konstytucyjny) lub oczekiwanie na opinię biegłego (często mało rzetelnego i zdyscyplinowanego).

– Ostatnia z przesłanek jest bardzo często wykorzystywana przez sędziów – mówi „Rz” adwokat Tadeusz Kuryłko. Mecenas wie, co mówi, bo jego klient na opinię biegłego w sprawie śmiertelnego wypadku samochodowego czekał prawie pół roku. Cały czas przebywał w areszcie.

Przestaje istnieć także najmniej precyzyjna w kodeksie przesłanka przywołująca „inne istotne przeszkody, których usunięcie było niemożliwe”. Ona zdaniem karnistów była najczęściej wykorzystywana przez sądy.

– Do tego przepisu można było wrzucić prawie wszystkie przeszkody i ważne, i mniej ważne – twierdzi sędzia Marek Celej. – Często też prokuratorzy wnosili o przedłużenie aresztu ze względów mało racjonalnych, bardziej dla wygody.

Reklama
Reklama

– Oskarżony czy podejrzany w areszcie zawsze jest na zawołanie prowadzących postępowanie – przyznają prokuratorzy. Procedura musi być nie tylko precyzyjna, ale i jednoznaczna – uznał rząd. Na jakie przesłanki postawili posłowie, które do stosowania długich aresztów pozostaną niezbędne? Są to: m.in. zawieszenie postępowania czy celowe przewlekanie postępowania przez oskarżonego (np. unikanie terminów rozpraw).

[b]Przedłużeń aresztów będzie dokonywał sąd apelacyjny. Jego decyzja nie będzie jednak ostateczna.[/b] Od postanowienia będzie się można odwołać wprawdzie również do sądu apelacyjnego, ale orzekającego już w składzie trzech sędziów.

O tymczasowym aresztowaniu przedsiębiorcy dowiedzą się zarządzający firmą (na jego wniosek). Ma to ułatwić funkcjonowanie firmy na rynku w i tak trudnej sytuacji.

Solidniejsze prawa przyznano zatrzymanym. Policja czy prokurator będą musieli go pouczyć o przysługujących mu prawach, w tym o prawie do skorzystania z pomocy adwokata, już na tym etapie postępowania. – Wielu zatrzymanych nie wie, że taka pomoc im się należy – mówi policjant Krzysztof Jaskółkowski.

W noweli znalazły się też przepisy przejściowe. Postanowiono, że wszystkie sprawy, w których procesy już rozpoczęto, toczyć się będą w danej instancji do końca na podstawie starego prawa. W razie wątpliwości sądy mają korzystać z tego wchodzącego dziś w życie.

Do przygotowania zmian zmusił rząd Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Nakazał on nam prowadzenie racjonalnej polityki aresztowej i wielokrotnie pytał, dlaczego areszty trwają u nas tak długo.

W noweli ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293262]DzU z 2008 nr 225, poz. 1485[/link]), która dziś wchodzi w życie, zrezygnowano z trzech obowiązujących do tej pory przesłanek przedłużania aresztu ponad kodeksowy czas – rok w postępowaniu przygotowawczym i dwa lata w postępowaniu sądowym. Przepisy były nieprecyzyjne, a problem dostrzegał nie tylko nasz rzecznik praw obywatelskich, ale i Trybunał w Strasburgu.

Chodzi o zbyt długie obserwacje psychiatryczne (zakwestionował to nawet Trybunał Konstytucyjny) lub oczekiwanie na opinię biegłego (często mało rzetelnego i zdyscyplinowanego).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama