Pierwszy pozew grupowy przeciwko bankom

Klienci BRE Banku przetestują skuteczność nowego narzędzia prawnego

Publikacja: 08.09.2010 04:45

Pierwszy pozew grupowy przeciwko bankom

Foto: Rzeczpospolita

Już mają wystarczającą liczbę chętnych (16 osób, a wymaganych jest 10), ale „nabór” zamierzają kontynuować i dopiero w grudniu złożyć pozew zbiorowy.

Kancelaria prawna Wierzbowski Eversheds oraz warszawski rzecznik konsumentów zwołują i organizują „nabitych w mBank” do złożenia pozwu.

[srodtytul]Organizacja starego portfela [/srodtytul]

Skorzystanie z tej ścieżki możliwe jest od 19 lipca, ale pierwsi powodowie mają kłopoty przede wszystkim z kosztami sądowymi (wpisem). Klientów BRE Banku one ominą. Na reprezentanta grupy powołali bowiem miejskiego rzecznika konsumentów, a on jest zwolniony z opłat sądowych.

Do grupy mogą przystąpić osoby, które zawarły umowy o kredyt hipoteczny indeksowany kursem franka szwajcarskiego z BRE Bankiem (jego oddziałami detalicznymi są mBank lub MultiBank), określane powszechnie jako umowy tzw. starego portfela.

Klienci już mieli kilka spotkań, przychodziło na nie ok. 50 osób, ale nikt nie wie w tej chwili, ilu ostatecznie przystąpi do pozwu zbiorowego. Wiadomo natomiast, że grupa niezadowolonych z naliczania odsetek jest liczna (czytaj obok).

– Zgodnie z ustaleniami, jakie poczyniłem z uczestnikami spotkań organizacyjnych i deklarującymi już chęć przystąpienia, ich zamiarem jest zwołanie większej grupy – powiedział „Rz” adwokat Iwo Gabrysiak, pełnomocnik grupy.

W każdym razie ostateczne spotkanie organizacyjne zaplanowane jest na 1 grudnia. W grudniu ma też nastąpić złożenie pozwu. Ale nawet po jego złożeniu będzie można do niego dołączyć. Tyle że wtedy ma to więcej kosztować.

[srodtytul]Koszty i trudności[/srodtytul]

Przystępujący do dnia złożenia pozwu ma uiścić 1500 zł za pierwszą instancję i 1500 zł za drugą – jeśli w ogóle do niej dojdzie (plus 22 proc. VAT). Przewidziano też „premię za sukces” dla prawników – po 1000 zł od każdego poszkodowanego, ale tylko wtedy, gdy grupa będzie liczyła mniej niż 150 osób.

Na razie pozew ogranicza się do żądania, by sąd przesądził, że bank odpowiada za szkody klientów wynikłe z nieobniżenia oprocentowania kredytu mimo spadku stopy dla tej waluty. Wiadomo jednak, że jeżeli zapadnie właśnie takie orzeczenie, pojawią się roszczenia o zasądzenie odszkodowań. Mecenas Gabrysiak nie wyklucza zresztą, że już w tym pozwie mogą się one pojawić. Nie ma jednak na razie ustaleń co do konkretnych kwot.

Mecenas Jerzy Bańka, prawnik Związku Banków Polskich, zauważa, że ta sprawa może być potwierdzeniem obaw, jakie bankowcy (nie tylko zresztą oni) zgłaszali wobec nowej procedury: że może ona uruchomić nakręcanie przez prawników spraw, wydumanych roszczeń, tak naprawdę korzystnych przede wszystkim dla nich samych.

Pierwsze doświadczenia, choćby z pozwem chorych na hemofilię, którzy mają problemy z zebraniem pieniędzy na wpis sądowy, pokazują jednak, że pozew zbiorowy to nie jest prosta sprawa. W jednym zresztą prawnicy zajmujący się tymi sprawami są zgodni: jest to duże organizacyjne i prawne przedsięwzięcie.

[srodtytul]Negocjacje czy pozew[/srodtytul]

Piotr Rutkowski, p.o. rzecznika BRE Banku, powiedział „Rzeczpospolitej”, że 6 września została uruchomiona kolejna oferta dla klientów starego portfela posiadających kredyty we frankach. Każdy z nich będzie mógł zmienić zasady oprocentowania. Podkreślił też, że sala sądowa nie jest bynajmniej miejscem do szukania kompromisu.

[ramka][srodtytul]Kredytowe spory klientów z bankami[/srodtytul]

Najgłośniejszy był spór klientów mBanku, którym nie obniżono oprocentowania kredytów mimo spadku stóp procentowych. W takiej sytuacji było 9 tys. klientów mBanku i 17 tys. posiadaczy kredytów w Multibanku (obie instytucje są częścią BRE Banku). W ich przypadku oprocentowanie było ustalane na podstawie decyzji zarządu, a nie rynkowych stóp procentowych. 

Podobne sprawy dotyczyły klientów dwóch innych banków: Santandera i Raiffeisena. Z kolei klienci greckiego Polbanku zrzeszeni w portalu Kupfranki.pl, przy wsparciu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisji Nadzoru Finansowego, przeprowadzili udaną akcję sprzeciwu wobec narzucania aneksowania umów z mniej korzystnymi warunkami.

[i]krześ[/i][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

[b] [link=http://www.rp.pl/artykul/307546,538344.html]O plusach i minusach pozwów zbiorowych rozmawiają: prof. dr hab. Michał Romanowski - Romanowski i Wspólnicy; Jerzy Bańka - dyrektor ds. Legislacyjno - Prawnych, Związek Banków Polskich i Marek Domagalski - dziennikarz "Rz":[/link][/b]

Już mają wystarczającą liczbę chętnych (16 osób, a wymaganych jest 10), ale „nabór” zamierzają kontynuować i dopiero w grudniu złożyć pozew zbiorowy.

Kancelaria prawna Wierzbowski Eversheds oraz warszawski rzecznik konsumentów zwołują i organizują „nabitych w mBank” do złożenia pozwu.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara