W zeszłym roku Sąd Najwyższy rozpatrzył 1609 kasacji, z których 1068 nie odniosło żadnego skutku, a w 462 zmieniono wyrok. Spraw karnych jest jednak ponad milion rocznie – z tymi najdrobniejszymi, w których też mogą się pojawić istotne kwestie prawne.
Wzmocnienie ministra
Nowelę kodeksu postępowania karnego, zgodnie z którą możliwe byłoby zwiększenie liczby wnoszonych kasacji, przygotowało PiS.
– Do ministra sprawiedliwości zwracają się ludzie ze skargami na działanie sądów, na wyroki, a minister nie ma obecnie możliwości wniesienia kasacji, nie ma narzędzi, by skorygować błędny (prawomocny) wyrok – wskazuje Janusz Wojciechowski, europoseł PiS, autor projektu, który w tym tygodniu ma trafić do Sejmu.
Dziś kasację mogą wnieść prokurator generalny, rzecznik praw obywatelskich bądź rzecznik praw dziecka, jeżeli przez orzeczenie doszło do naruszenia praw dziecka (art. 521 k.p.k.). Projekt chce przyznać takie same uprawnienia ministrowi sprawiedliwości.
Druga zmiana polegać miałaby na rozszerzenie zakresu kasacji wnoszonej przez wspomniane urzędy, obecnie ograniczonej w zasadzie do rażących błędów proceduralnych.