Reklama

Znów pieczęcie wykonalności na wyrokach

Od dziś osoby dysponujące wyrokiem szybciej uzyskają klauzulę wykonalności. ?Jest ona warunkiem podjęcia czynności przez komornika.

Publikacja: 10.04.2014 09:11

Znów pieczęcie wykonalności na wyrokach

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Osoba czy firma dysponująca prawomocnym orzeczeniem (czy innym nadającym się do egzekucji) występuje do sądu o nadanie mu klauzuli wykonalności. Ten etap jest niezbędny, gdyż nie każde orzeczenie nadaje się do egzekucji.

Od 3,5 roku sądy wydawały oddzielne postanowienia w tej sprawie. Od dziś o nadaniu klauzuli będzie świadczyć pieczęć na dokumencie orzeczenia. Jej przystawienie zajmuje w praktyce kilka minut. Wszystko za sprawą wchodzącej dziś w życie ustawy z 7 lutego 2014 r. nowelizującej kodeks postępowania cywilnego.

Sądy przystawiają klauzulę praktycznie na każdym orzeczeniu nadającym się do egzekucji – a to kilka milionów rocznie spraw. Niezbędna jest także np. na bankowych tytułach wykonawczych. Nic nie stoi na przeszkodzie, by jak kiedyś sądy nadawały ją od ręki, a nie, jak teraz, następnego dnia czy po dwóch.

Dotychczas trzeba było czekać na klauzulę, gdyż postanowienie trzeba napisać i przynajmniej zwięźle uzasadnić.

Te dodatkowe perturbacje i praca dla sądów to skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 listopada 2010 r. (P 28/08). Trybunał zakwestionował w nim stosowany dziesiątki lat prosty sposób nadawania klauzuli wykonalności w formie pieczęci tylko dlatego, że podstawa prawna stosowania pieczęci była w rozporządzeniu. Trybunał uznał, że musi być w ustawie.

Reklama
Reklama

– Przywrócenie pieczęci to powrót do wcześniejszego status quo. Nie trzeba być prawnikiem, zwykły interesant w sądzie zorientuje się, że wydanie klauzuli w formie postanowienia zajmuje więcej czasu niż samo przystawienie pieczęci na orzeczeniu – mówi Aneta Łazarska, sędzia gospodarczy z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.

Na dodatek po wyroku Trybunału Konstytucyjnego część sądów wydawała odrębne postanowienia, a inne w drodze skomplikowanych zabiegów interpretacyjnych stosowały nadal pieczęcie. To powodowało zamieszanie, a komornicy dzwonili i pisali do sądu z prośbą o wyjaśnienie tej wykładni. Przy setkach klauzul wydawanych każdego dnia groziło to paraliżem sądów.

– Dobrze, że pieczęcie wracają. Sądzę, że nie ma przeszkód, by były wydawane tak szybko jak kiedyś – mówi Marcin Łochowski, sędzia cywilny SO Warszawa-Praga. – Żałuję tylko, że na tak banalną zmianę ustawodawczą musieliśmy czekać ponad trzy lata.

Podstawa prawna: ustawa z 7 lutego 2014 r. o zmianie kodeksu postępowania cywilnego DzU z 2014 r. poz. 101

Osoba czy firma dysponująca prawomocnym orzeczeniem (czy innym nadającym się do egzekucji) występuje do sądu o nadanie mu klauzuli wykonalności. Ten etap jest niezbędny, gdyż nie każde orzeczenie nadaje się do egzekucji.

Od 3,5 roku sądy wydawały oddzielne postanowienia w tej sprawie. Od dziś o nadaniu klauzuli będzie świadczyć pieczęć na dokumencie orzeczenia. Jej przystawienie zajmuje w praktyce kilka minut. Wszystko za sprawą wchodzącej dziś w życie ustawy z 7 lutego 2014 r. nowelizującej kodeks postępowania cywilnego.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama