Reklama

Szymon Hołownia pozwał państwo ws. wyborów prezydenckich - jest wyrok sądu

Sąd nie zgodził się na żądanie Szymona Hołowni, by z powodu epidemii odwołać planowane na 10 maja głosowanie. Ale racji mu też nie odmówił.

Aktualizacja: 11.05.2020 06:21 Publikacja: 10.05.2020 19:30

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Tegoroczne wybory prezydenckie i tak już zapisały się w historii jako pełne niespotykanych zwrotów akcji. Stosunkowo niewiele było w nich epizodów sądowych, choć wygląda na to, że na końcu tej drogi Sąd Najwyższy może mieć zadanie tak ważne, jak nigdy dotąd. Ale sprawy związane z wyborami wpływają do sądów, a te – mimo pandemii – rozpoznają je.

Pozwał rząd i Sejm

Kandydujący na prezydenta Szymon Hołownia 17 kwietnia pozwał do Sądu Okręgowego w Warszawie Skarb Państwa reprezentowany przez marszałka Sejmu i Radę Ministrów o nakazanie odwołania wyborów zaplanowanych na 10 maja i zobowiązanie do tego, by dopóki obowiązuje w Polsce stan epidemii i towarzyszące mu zakazy, nie wyznaczać innego terminu głosowania. Alternatywnie wniósł o to, by – jeśli wybory jednak się odbędą – nakazać rządowi i premierowi publikację na ich stronach internetowych przeprosin za naruszenie biernego prawa wyborczego Hołowni, który z powodu tych ograniczeń nie mógł prowadzić kampanii wyborczej. Tekst oświadczenia miałby wisieć na tych stronach przez tydzień. O takim scenariuszu pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" 30 marca. Eksperci oceniali wtedy, że proces może być bardzo ciekawy, choć szanse na jego wygraną – niekoniecznie duże.

Czytaj także:

Szymon Hołownia: Wniosek o unieważnienie wyborów nawet jeśli wygram

Pierwsze żądanie pozwu stało się też wnioskiem o zabezpieczenie dobra powoda, czyli jego biernego prawa wyborczego. Pełnomocnik kandydata, adwokat Maciej Ślusarek wywodził, że nieuwzględnienie tego wniosku wywoła nieodwracalne skutki w postaci przeprowadzenia wyborów (jak napisał, „z wypowiedzi pozwanego wynika takie niebezpieczeństwo") oraz to, że jeśli sąd zabezpieczenia nie udzieli, wydanie wyroku przynajmniej w części okaże się bezprzedmiotowe. Uzasadniając go dalej, wskazywał, że mimo stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii władze nie zdecydowały się ogłosić stanu nadzwyczajnego, gdy wyborów nie wolno przeprowadzać, a kadencja prezydenta zostaje wydłużona. Ograniczenia wynikłe z epidemii uniemożliwiły jednak kolportaż ulotek czy spotkania z wyborcami. Tymczasem prezydent Andrzej Duda takie możliwości miał, a telewizja obszernie to relacjonowała.

Reklama
Reklama

Wniosek o zabezpieczenie przepadł, ale powód nie może się czuć przegrany. Rozpatrujący go sędzia Paweł Duda przedstawił bowiem szeroki wywód, że wybory nie powinny się odbywać w okresie epidemii. Ze względu na ogłoszony na terenie RP stan epidemii wirusa SARS-Cov-2 istnieją uzasadnione wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia w maju 2020 r. wyborów na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w warunkach odpowiadających standardom ustrojowym z art. 2 i 127 Konstytucji RP – głosi postanowienie sędziego Dudy.

Nie tędy droga

Najważniejsze jednak dla sądu okazało się, że określone w art. 127 Konstytucji RP prawo do bycia wybranym na prezydenta nie może w realiach tej sprawy być uznane za dobro osobiste w rozumieniu art. 23 kodeksu cywilnego.

Nie jest prawem immanentnym, związanym z jednostką ludzką, towarzyszącym jej przez całe życie, mającym bezwzględny charakter – uznał warszawski sąd.

Postanowienie jest nieprawomocne i – według zapowiedzi mec. Ślusarka – będzie jeszcze zaskarżone.

Sygnatura akt: XXV C 1207/20

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama