Samorządowcy obawiają się, że ewentualne utworzenie trzech nowych województw: środkowopomorskiego, warszawskiego i częstochowskiego, będzie dla rządzącej większości pretekstem do skrócenia kadencji wybranych w 2014 r. organów i przeprowadzenia nowych wyborów samorządowych w całym kraju.
– Argumentem ma być to, że po przeprowadzeniu wyborów tylko w tych trzech nowych województwach kadencja ich sejmików nie będzie się pokrywać z kadencją pozostałych organów wybranych 16 listopada 2014 r. – mówi anonimowo wójt jednej z podlaskich gmin.
Za słabe paliwo
Eksperci uspokajają, że dla takiego rozwiązania trudno znaleźć dobre uzasadnienie.
– Jeżeli paliwem napędzającym nowe wybory samorządowe miałoby być tylko utworzenie trzech nowych województw, to jest to paliwo wybitnie niskooktanowe – ocenia Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządowego Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Trudno bowiem racjonalnie uzasadnić, dlaczego utworzenie np. nowego województwa na Pomorzu miałoby powodować skrócenie kadencji Rady Miasta Krakowa czy małopolskiego sejmiku – mówi Stefan Płażek.
291 mln zł