Właściciel działki Piotr B. (dane zmienione) zwrócił się do starosty o legalizację rurociągu drenarskiego.
Rurociąg był częścią melioracji, ale teraz służy prywatnemu właścicielowi do odprowadzania wody z budowanego zbiornika wodnego i przechodzi przez dwie prywatne działki, w tym przez działkę Piotra B. Gdyby go zalegalizować, byłoby wiadomo, kto jest jego właścicielem i odpowiada za jego stan oraz konserwację.
Starosta zobowiązał wnioskodawcę do udokumentowania, że jest właścicielem rurociągu, i do podania informacji o samym urządzeniu. Zgodnie z przepisami prawa wodnego postępowanie legalizacyjne może być wszczęte tylko na wniosek właściciela urządzenia wodnego wybudowanego bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego.
Piotr B. odpowiedział, że nie jest właścicielem, więc starosta odmówił wszczęcia postępowania. A dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku oddalił zażalenie Piotra B.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Piotr B. zwrócił uwagę, że rurociąg został wykonany w latach 30. ubiegłego wieku i nie sposób wskazać jego właściciela. W 2014 r. starosta wydał pozwolenie wodnoprawne, które zlikwidowało meliorację i pozwoliło podłączyć zbiornik wodny do rurociągu. Jego posiadacz naruszył warunki pozwolenia i dokonał samowoli budowlanej, nawożąc 8 tys. m sześc. piachu, niszcząc torfowisko i podnosząc poziom wód gruntowych o 1,2 m.