Rząd może zahamować rozwój telemedycyny

Ponad 20 organizacji branżowych oraz stowarzyszeń medycznych i pacjenckich chce nowych reguł dla zdalnych usług lekarskich w naszym kraju.

Aktualizacja: 13.09.2021 21:00 Publikacja: 13.09.2021 20:20

Rząd może zahamować rozwój telemedycyny

Foto: Adobe Stock

Telemedycyna w Polsce, dzięki pandemii, upowszechniła się i zdała egzamin. Dziś to już nie tylko e-recepty i konsultacje przez telefon, ale zaawansowany monitoring stanu zdrowia. Te zmiany szybko postępują, ale planowane przez rząd przepisy mogą zahamować rewolucję. Stąd wspólna inicjatywa ponad 20 organizacji medycznych, towarzystw pacjenckich i przedstawicieli branży, aby wdrożyć nowe standardy zdalnej opieki. Prace nad nimi ruszyły, a e -deklaracja w tej sprawie została właśnie podpisana.

– Zależy nam na jakościowym rozwoju udzielania świadczeń telemedycznych – mówi Jan Pachocki, prezes Fundacji Telemedyczna Grupa Robocza.

Jak podkreśla, dotyczy to nie tylko porad przez telefon, ale też wykorzystania nowoczesnych rozwiązań IT dla poprawy opieki nad pacjentem. – Chodzi o to, by wszyscy uczestnicy systemu zdrowia mogli wykorzystywać te technologie, a przede wszystkim, by pacjent był świadomy tego procesu – zauważa. – A projekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, który jest obecnie procedowany, wprowadza parę istotnych ograniczeń, które mogą nas cofnąć o parę lat w rozwoju wykorzystania nowoczesnych technologii w ochronie zdrowia – ostrzega Pachocki.

Czytaj więcej

Telemedycyna nad Wisłą wreszcie dostała skrzydeł

Łukasz Kołtowski, kardiolog zaangażowany w projekty startupowe, twierdzi, że z niepokojem obserwuje bariery na drodze telemedycyny. Rządowy plan zakłada bowiem, by ze zdalnej opieki tego typu wykluczyć dzieci do 6. roku życia, a także pacjentów na pierwszej wizycie oraz tych, u których nastąpią zmiany objawów czy wystąpi nowy problem zdrowotny. Tymczasem eksperci przekonują, że w takich przypadkach telemedycyna jest wręcz pożądana. – To moment, by wypracować rozwiązania, które będą przedmiotem szerokiego konsensusu – wyjaśnia prezes Pachocki.

Jak zaznacza prof. Marcin Grabowski, rzecznik Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, propozycje ministerstwa zamykają pewne możliwości dla rozwoju takich systemów.

– Kardiologia jest wdzięczną dziedziną, gdzie od lat wdrażane są rozwiązania teleopieki, w tym np. transmisja EKG z karetek pogotowia. Pandemia przyspieszyła postęp i pokazała, że trzeba znaleźć złoty środek. Jesteśmy świadomi, że pacjenci mieli niedosyt kontaktu bezpośredniego. Szybko zareagowaliśmy i opisaliśmy sytuację, w których teleporady nie powinny być stosowane. Znaleźliśmy konsensus, więc wydaje się, że mamy szeroki obszar dla teleporad. Szacujemy, że w kardiologii nawet co trzecia porada mogłaby się odbywać zdalnie – zauważa.

Z badań przeprowadzonych przez fundację My Pacjenci wynika, że 80 proc. z nas ceni taką zdalną możliwość konsultacji z lekarzem. Magdalena Kołodziej, prezes fundacji, wskazuje, że szybki kontakt, bez konieczności dojazdu, jest nie do przecenienia. – Obserwujemy spadek wizyt pierwszorazowych. Gdy zabronimy ich w formie zdalnej, to obawiam się, że będzie jeszcze większy. To pacjent z lekarzem powinni świadomie podjąć decyzję o formie wizyty – wskazuje.

Eksperci nie mają wątpliwości, że o skutecznym efekcie leczenia coraz częściej decyduje dostęp lekarzy do nowoczesnych technologii. Te są szczególnie istotne w kontekście rosnących potrzeb starzejącej się populacji, deficytu personelu medycznego i coraz wyższych kosztów leczenia.

Według badania Biostatu w 2017 r. tylko 6,8 proc. Polaków stwierdziło, że choć raz w życiu skorzystało z telemedycyny. Jak podaje Kantar w 2020 r. było to już 60 proc.

Telemedycyna w Polsce, dzięki pandemii, upowszechniła się i zdała egzamin. Dziś to już nie tylko e-recepty i konsultacje przez telefon, ale zaawansowany monitoring stanu zdrowia. Te zmiany szybko postępują, ale planowane przez rząd przepisy mogą zahamować rewolucję. Stąd wspólna inicjatywa ponad 20 organizacji medycznych, towarzystw pacjenckich i przedstawicieli branży, aby wdrożyć nowe standardy zdalnej opieki. Prace nad nimi ruszyły, a e -deklaracja w tej sprawie została właśnie podpisana.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Usługi
Wielki protest w Poczcie Polskiej. Pomogli górnicy i kolejarze
Usługi
Będzie strajk w Poczcie Polskiej, ucierpią klienci. „Absurdalna propozycja zarządu”
Usługi
Amsterdam broni się przed nadmiarem turystów. Radykalny krok samorządu
Usługi
Poczta Polska w tarapatach. Górnicy ruszą na pomoc listonoszom?
Usługi
To będzie terapia szokowa. Poczta Polska szykuje gigantyczne zwolnienia