Nie musisz być prawnikiem, aby prowadzić kancelarię! Takie hasło można przeczytać na stronie jednej z kancelarii działającej w sieci franczyzowej. Okazuje się, że cieszą się one coraz większą popularnością. Krislex ma prawie 40 oddziałów, Omega – sześć jednostek własnych i 12 franczyzowych, a DGE Bruxelles jedną własną i dziewięć franczyzowych.
– Osoby zatrudnione w kancelarii powinny już być prawnikami. Z reguły każdy nasz oddział podpisuje też umowę z kilkoma adwokatami, radcami i aplikantami, aby reprezentowali klientów w sądzie – mówi Krzysztof Dalasiński z sieci Omega Kancelarie Prawne. Franczyzodawca tej sieci wymaga od partnera otwarcia lokalu o powierzchni około 50 mkw. w miastach powyżej 40 tys. mieszkańców. Punkt powinien być nie dalej niż kilkaset metrów od sądu. Aby otworzyć w tej sieci kancelarię, trzeba mieć około 25–35 tys. zł. Wysokość opłaty franczyzowej to tajemnica handlowa.