Faktoring jest przeznaczony dla firm wystawiających swoim kontrahentom faktury z odroczonym terminem płatności.
– Najczęstszy termin spłaty faktury to około 30–40 dni. Jednak wiele dużych firm, takich jak np. hipermarkety, spółki paliwowe, koncerny międzynarodowe, wymaga od przedsiębiorców nawet trzymiesięcznych terminów płatności – mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Financial Services.
Analiza potrzeb
Jak wskazują eksperci, zanim dana firma zacznie ubiegać się o faktoring, powinna przeprowadzić wewnętrzną analizę potrzeb. Należy rozważyć, czy występują problemy z płynnością i terminowym regulowaniem zobowiązań, czy występują opóźnienia w płatnościach. Ważne jest też to, w jaki sposób firma zabezpiecza ryzyko związane z należnościami i jak brak zapłaty od jednego lub kilku odbiorców wpływa na jej sytuację.
– Jeśli po przeprowadzeniu takiej analizy przedsiębiorca uzna, że dzięki faktoringowi będzie mógł bardziej efektywnie zarządzać finansami i/lub zabezpieczać się przed ryzykiem, powinien zrobić rozeznanie na rynku np. poprzez zapoznanie się z ofertami banków czy instytucji faktoringowych – mówi Sebastian Grabek, dyrektor ds. faktoringu w HSBC Bank Polska.
Podstawowe informacje dostępne są na stronach internetowych instytucji. Jeśli firma współpracuje już z bankiem, który ma w ofercie faktoring, najlepiej najpierw zapoznać się z tą propozycją.